– Fantastyczne miejsce na urlop za niewielkie pieniądze – mówi Arkadiusz Rudnicki, który niedawno wrócił z Wietnamu. Nic dziwnego, że ten kraj przyciąga 8 mln turystów rocznie. Choć dojazd może nadszarpnąć budżet, ceny na miejscu zaskakują. Piwo kupisz nawet za 75 gr, a samochód zatankujesz o 40 proc. taniej niż w Polsce.