zwierzęta(strona 3/8)

Wielu z nas swoje najpiękniejsze wspomnienia z młodości, czasów studenckich czy pierwszych wyjazdów na własny rachunek kojarzy z podróżą pociągiem. Spróbujmy nieco "odczarować" ten środek transportu. Oto cztery powody, dla których warto wybrać właśnie pociąg.

Spacerując po lasach warto patrzeć pod nogi, bo można zobaczyć ciekawe rzeczy. Jedyną z nich są ślady pozostawione przez wilki znakujące swój teren. "Pełnią nie tylko funkcję zapachową, ale też wizualną" - czytamy we wpisie opublikowanym przez leśników.

W rejonie szlaku na Szczebel koło Tenczyna ktoś śmiertelnie postrzelił psa biegającego po łące. Jak zapewnia łowczy z Koła Łowieckiego Luboń, nikt z myśliwych w tym dniu i w tym miejscu nie polował - informuje "Gazeta Wyborcza".

Fotopułapka zamontowana w Magurskim Parku Narodowym uchwyciła rysia Skalnego. To osobnik, który ocalał dzięki akcji przeprowadzonej trzy lata temu przez przyrodników ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" oraz rehabilitacji w Bielsku-Białej.

Leśnicy z Nadleśnictwa Runowo opublikowali w mediach społecznościowych wideo, na który można zobaczyć borsuka. "Spotkaliście kiedyś tego pociesznego zwierzaka?" - pytają internautów.

Biebrzański Park Narodowy bardzo często dzieli się na FB ciekawostkami przyrodniczymi. Tym razem pracownicy pokazali niesamowite zdjęcie. "Jednemu z naszych pracowników służb terenowych udało się zaobserwować scenę gdzie żmija zygzakowata i zaskroniec są wspólnie do siebie przytulone ciałami i w ten sposób razem zażywają kąpieli słonecznej" - czytamy w opisie do zdjęcia.

Leśnicy z Torunia podzielili się z internautami nagraniem, na którym widać jak żmija zygzakowata atakuje gryzonia. "Będzie uczta" - skomentowali krótko wyjątkowe wideo.

Pracownicy Nadleśnictwa Wichrowo (woj. warmińsko-mazurskie) opublikowali w mediach społecznościowych nagranie wideo, na który widać łosie. Jest o tyle wyjątkowe, że udało się na nim uwiecznić bliźnięta.

Już w listopadzie 2021 r. informowaliśmy o niepokojącej sytuacji w zabytkowej palmiarni w Legnicy. Do sieci trafiły wówczas zdjęcia, na których widać m.in. zniszczone rośliny i żółwie trzymane w wannie. Sprawą zajęła się prokuratura i pod koniec maja zwierzęta w końcu trafiły pod opiekę poznańskiego zoo.

Australia słynie z tego, że jadowite pająki, węże czy skorpiony możesz tam spotkać w najmniej oczekiwanym momencie, np. w domu czy na klamce samochodu. Wiele osób przyznaje, że właśnie ze względu na ich obecność boi się lecieć do Australii.

Na facebookowym profilu Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne opublikowany krótkie wideo, na którym widać dwa rysie. Na terenie naszego kraju żyje ich tylko ok. 200.

Pracownik ogrodu zoologicznego na Jamajce chciał zaimponować turystom i włożył rękę do klatki z lwem. Na pewno nie pomyślał, że głupia zabawa może skończyć się tragedią.

Nieopodal Babiogórskiego Parku Narodowego leśnicy zauważyli dużego ptaka, który już dawno został uznany za gatunek wymarły w Polsce. "Sensacja ornitologiczna!" - napisali pod zdjęciem sępa płowego.

W jednej z internetowych grup dotyczącej noclegów w górach rozgorzała dyskusja dotycząca obiektów, które pozwalają gościom zabierać ze sobą zwierzęta. Jedni argumentują, że pies jest jak członek rodziny, inni zwracają uwagę na trudność sprzątania i alergie.

Na dzika nikt się natknąć nie chce. Czy jednak faktycznie te zwierzęta są agresywne i stanowią tak duże zagrożenie? Niekoniecznie. Wszystko zależy od okoliczności. Jak zachować się podczas spotkania sam na sam z dzikiem, aby uniknąć tragedii? Sprawdzamy.

Lasy Państwowe opublikowały w mediach społecznościowych ciekawe nagranie. Widać na nim sowę, która - jak się okazuje - wydaje bardzo charakterystyczne dźwięki.

Leśnicy z Nadleśnictwa Karwin opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcie żubra. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie miejsce, w którym pojawiło się zwierzę. "Może nazwijcie go Dromader" - napisała jedna z internautek.

Askania Nowa to rezerwat doświadczalny położony na terenie obwodu chersońskiego, w południowej części Ukrainy. W jego skład wchodzi m.in. 11 tys. ha dziewiczego stepu będącego ostatnim tego typu obszarem w Europie. Teren ten nazywany bywa jednym z siedmiu cudów Ukrainy.

Do zoo w Poznaniu dotarły kolejne ewakuowane z Ukrainy zwierzęta. Jak przekazała rzeczniczka placówki, uratowano trzy lwy - dwa z Odessy i jednego z Kijowa.

Poznańskie zoo zaangażowało się w pomoc w ewakuacji zwierząt z Ukrainy do Polski. Ich transport przebiegał w wyjątkowo trudnych warunkach. Zwierzęta po wielu godzinach w końcu dotarły do naszego kraju. "Nie jesteśmy w stanie opisać naszego zmęczenia i stresu" - czytamy na Facebooku poznańskiego zoo.