Trwa ładowanie...
11-03-2014 15:34

Tallin – europejska stolica marcepanu

Kilka wieków temu (według legend około 590 lat) niewielka apteka w stolicy Estonii wyprodukowała lek “na poziom cukru we krwi oraz złamane serce” o charakterystycznym, migdałowym smaku.

Tallin – europejska stolica marcepanuŹródło: VisitEstonia
dp2cl1x
dp2cl1x

Dzisiaj jest to znany na całym świecie marcepan. Szybko stał się on przysmakiem Estończyków. Apteka nadal istnieje, a kilka budynków dalej znajduje się muzeum marcepanu oraz kawiarnia, które kultywują tradycję. Muzeum Marcepanu „Kalev” w Tallinie powinno być punktem obowiązkowym wycieczek do stolicy Estonii.

O miano miejsca wynalezienia marcepanu walczą Tallin oraz niemiecka Lubeka. Niemiecka fabryka jest popularniejsza, ale Estończycy twierdzą, że apteka przy placu Ratuszowym w Tallinie rozpoczęła produkcję wcześniej. Spory te tak naprawdę dotyczą jedynie Europy, ponieważ już kilka wieków wcześniej marcepan wytwarzali Persowie.

*Muzeum Marcepanu „Kalev” *usytuowane jest przy placu Ratuszowym – sercu tallińskiej Starówki. Z zewnątrz wygląda skromnie, co może zmylić przechodniów. Pokój muzealny prezentuje całą historię, jak lek produkowany w aptece w średniowieczu stał się później popularną słodyczą. Znajdziemy tu wystawę ponad 200 marcepanowych figur i wypieków, tworzonych przy pomocy stuletnich form. Goście mogą oglądać proces tworzenia marcepanowych obrazów, a także sami je pomalować według własnego uznania.

Pracujący dla fabryki i muzeum niemal 60 lat Otto Kubo opowie ciekawostki związane z historią zakładu, a po zwiedzaniu zaprosi do pokoju kawiarnianego. „Maiasmokk” („Łasuch”) jest najstarszą kawiarnią w Estonii – działa w tym samym miejscu od 1864 roku. To przytulne miejsce oferuje świeże wypieki i ciastka oraz pyszne, ręcznie robione cukierki. Wnętrze kawiarni, niezmienione od niemal stu lat, zapewnia wyjątkową atmosferę.

Muzeum Marcepanu „Kalev” nie jest jedynym na Starym Mieście w Tallinie miejscem poświęconym temu przysmakowi. Na ulicy Pikk (Długiej) mieści się sklep, w którego piwnicy znajdziemy zbiór rzeźb. Warto rzucić okiem, jak prezentują się popiersia Eddiego Murphy’ego, Madonny czy Marilyn Monroe zrobione z marcepanu, a nie z wosku.

Więcej informacji: www.visitestonia.com

dp2cl1x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dp2cl1x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj