Telemark: Selma znów aktywna?
Na przełomie roku w norweskich mediach pojawiło się kolejne doniesienie w sprawie "norweskiego Nessie" - owianego legendami, tajemniczego mieszkańca jeziora Seljord w Telemarku.
Otóż dwie osoby podczas lotu śmigłowcem nad jeziorem dostrzegły dziwny obiekt tuż pod powierzchnią wody. Wykonane przez nich zdjęcia sugerują, że miał on podłużny kształt i płynął z niewielką prędkością.
Wcześniej obaj słyszeli o legendarnym stworze, który – według okolicznej ludności – od wieków żyje w głębinach i przypomina węża lub gigantycznego węgorza. Jak większość przybyszów, nie brali tych opowieści na poważnie. Teraz, mimo sceptycyzmu co do własnych obserwacji, nie są już tak przekonani, że sprawa Selmy, jak określa się w tych stronach owego potwora, to tylko legenda...
Może faktycznie warto wyruszyć na spotkanie z potworem z Telemarku? Nawet jeśli nie zdołamy uwiecznić Selmy kamerą lub aparatem, możemy liczyć na wspaniałe krajobrazy, spokój czy pełne ryb wody jezior i strumieni.