Termos na zupę może być trendy
Jadanie na mieście jest drogie, lepiej czasem zabrać domowy obiad do pracy. Nie musi to oznaczać kanapki. Wykonany ze stali nierdzewnej niemiecki Thermo-pot przechowa płynne potrawy w cieple i będzie stanowić całkiem niezłe naczynie do spożycia zupy albo gulaszu. Ma nawet pasującą łyżeczkę w zestawie!
Stylowa menażka Thermo-Pot przez około 6 godzin utrzyma potrawę w cieple, co teraz wydaje się mało istotne, lecz w zimie stanie się niezwykle przydatne. Największe ulepszenie stanowi jednak metalowa łyżeczka, która trzyma się pojemnika za pomocą magnesu, więc nie powinna się zgubić.
Termos polecany jest też miłośnikom wycieczek, ale pod żadnym względem nie jest „sportowy”. Nawet plastikowa obwódka zabezpieczająca korkową przykrywkę jest niewidoczna, gdy pojemnik pozostaje zamknięty.
Cena Thermo-Pot marki Black + Blum wynosi 43 euro. Pojemnik ma 10 lat gwarancji. [connex.design]
Wydanie internetowe: www.gizmodo.pl