Wakacje 2020. Słowenia. Granice otwarte, ale z ograniczeniami
Jako pierwszy kraj w Europie ogłosiła koniec epidemii i otworzyła granice, by po kilku tygodniach znów zamknąć je dla części państw. Wakacje w Słowenii są możliwe, ale nie dla wszystkich.
Rząd Słowenii już w połowie maja ogłosił koniec epidemii – po tym, jak przez dwa tygodnie liczba nowych zakażeń koronawirusem w tym kraju nie przekroczyła siedmiu. Granice Słowenii zostały otwarte dla obywateli państw UE, a po ich przekroczeniu nie trzeba było już odbywać obowiązkowej kwarantanny. Do czasu.
Słowenia - otwiera granice
Utrzymująca się duża liczba zakażeń wirusem SARS-Cov2 w innych europejskich krajach sprawiła, że na początku czerwca rząd Słowenii wprowadził nowe zasady kwarantanny.
Granice Słowenii mogą swobodnie przekraczać mieszkańcy 24 państw uznanych za bezpieczne. Na tzw. "zielonej liście" znalazły się: Austria, Czarnogóra, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Republika Federalna Niemiec, Grecja, Irlandia, Islandia, Łotwa, Litwa, Liechtenstein, Luksemburg, Malta, Węgry, Włochy, Norwegia, Słowacja i Szwajcaria. Niestety, nie ma na niej Polski.
Po przekroczeniu granic Słowenii – podobnie jak obywateli innych państw, które nie znalazły się na liście – nadal obowiązuje nas 14-dniowa kwarantanna.
Tranzytem przez Słowenię bez kwarantanny
Jest jednak dobra informacja dla polskich turystów, którzy planują wakacje w Chorwacji i na swojej trasie przejazdu uwzględnili Słowenię. Obowiązek kwarantanny nie dotyczy osób w tranzycie, jeżeli ich pobyt na terytorium Słowenii nie przekroczy 12 godzin. Drogę należy pokonać bez zbędnego i niepotrzebnego zatrzymywania się oraz bez zbaczania z trasy.
"Zielona lista" państw, których obywatele mogą swobodnie przekraczać granice Słowenii, jest na bieżąco aktualizowana przez Instytut Zdrowia Publicznego na podstawie danych dotyczących liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców.
Słowenia ogłosiła koniec epidemii w kraju. Są pierwsi w Europie. Polka zdradza kulisy