Zimowe nowości z Południowego Tyrolu

Aby zadowolić najbardziej wymagających stałych bywalców oraz zaskoczyć i zachęcić nowych turystów, Południowy Tyrol przygotował długą listę nowych atrakcji. Kusi nie tylko nowymi hotelami, lecz także rozległymi trasami narciarskimi, propozycjami dla fanów saneczkarstwa oraz smakowitymi pomysłami związanymi z lokalną kuchnią, jak np. ladyński kurs gotowania. Południowy Tyrol od zawsze szczyci się świetną pogodą oraz 90 procentową gwarancją śniegu! Czegoż więcej potrzeba by wyjazd w góry był spełnieniem marzeń? No, może trochę czystego relaksu, lecz i tego nie zabraknie – dumą regionu są termy w Merano, gdzie można spędzać całe dnie na basenie, jacuzzi, specjalnych kąpielach, masażach, w saunach czy po prostu na wygodnym leżaku z pięknym widokiem na góry.

Wyciągi i stoki
90% stoków w Południowym Tyrolu jest położonych ponad 1500 metrów n.p.m. Dzięki temu obecność śniegu jest oczywista. W razie potrzeby, gdyby jednak pogoda okazała się zdradliwa, prawie wszystkie trasy zjazdowe mogą być sztucznie dośnieżana armatkami śnieżnymi. Współpraca ze światowym liderem w technologii wytwarzania sztucznego śniegu (Technoalpin)
jest kolejną gwarancją, że narciarzom wypoczywającym w tym regionie nigdy śniegu nie zabraknie.
Charakterystyczną cechą Dolomitów jest to, iż góry te nie tworzą typowych łańcuchów, ale mają formę szerokich gniazd oddzielonych głębokimi dolinami. Nie bez powodu nazywane jest to Karuzelą narciarską Dolomiti di Sesto. Trasy oraz inne szczegóły można znaleźć tutaj.
Aby sprostać wyzwaniu rozległych tras stworzono wysokiej jakości sieć kolejek linowych i wyciągów, która z roku na rok się powiększa. Dzięki światowemu liderowi producentów kolejek linowych i ratraków Leitner, w tym sezonie narciarze będą mieli ułatwione zadanie: aby dotrzeć do Kronplatz od strony Olang, nie trzeba już się trzykrotnie przesiadać. Od tego sezonu zaczyna funkcjonować bezpośrednia kolejka linowa z 10 osobowymi gondolami. Nie dość, że droga będzie biegła szybciej i w mniejszym tłoku, to jeszcze odpoczniemy sobie na wygodnych, podgrzewanych siedzeniach. Ponadto, dzięki innej nowej kolejce (nie linowej, tylko wyglądającej jak pociąg na torach) można pokonywać znaczne odległości w krótkim czasie – jazda między Rasciesa, a Ortisei trwa tylko 8 minut!