Zostawili auta na parkingu. Woda zabrała ich samochody
Brytyjskie media zalały zdjęcia samochodów turystów w Kornwali. Zaparkowali oni swoje pojazdy nieopodal plaży Polzeath, jednak kiedy po nie wrócili, okazało się, że musieli wyciągać je z morza. W komentarzach w mediach społecznościowych wybuchła dyskusja.
Kornwalia to wyjątkowe miejsce, które przyciąga turystów z całego świata. Ukryta tam plaża Polzeath Beach zachwyca swoją kameralnością. Jest położona na końcu publicznej ścieżki prowadzącej do Poole Harbour. Miejsce to jest mało znane, co dodaje mu uroku.
Turyści nie kryli zaskoczenia
W ostatnich dniach wielu turystów postanowiło na parkingu nieopodal plaży pozostawić swoje samochody. Kiedy po nie wrócili, czekała na nich niezbyt przyjemna niespodzianka. Ze względu na przypływ, do samochodów dotarła woda. Wśród niektórych kierowców fakt, że muszą wyciągać swoje auto z morza, wywołał panikę, podczas gdy plażowicze nie kryli rozbawienia.
- To wywołało wiele stresu. Wielu gapiów było zaskoczonych, niektórzy próbowali pomóc - powiedział w rozmowie z NeedToKnow turysta Peters, który spędzał dzień w nadmorskim kurorcie. Dzięki pomocy innych udało mu się wypchnąć samochód w bezpieczne miejsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podróżują nawet kilka razy w roku. "Weekendowe wyjazdy stały się coraz bardziej powszechne"
Burza pod nagraniem
Sytuacja przypomniała turystom o konieczności zachowania ostrożności podczas parkowania na plażach, szczególnie w miejscach narażonych na przypływy, Pod nagraniem z tego zdarzenia w mediach społecznościowych wybuchła dyskusja. Nie brakuje osób, które krytykują właścicieli samochodów.
"Trzeba było parkować na innych parkingach", "Zdrowy rozsądek mówi, że jeśli parkujesz przy plaży, to powinieneś mieć oko na swój samochód!", "Dlaczego tak zaparkowaliście? To karma" - czytamy w komentarzach. "Nie mogę przestać się śmiać" - dodają inni.
Źródło: DailyMail Travel/The Mirror