5 pytań do Miss WP. Wrażenia z Dubaju
Laureatką tegorocznego plebiscytu na Miss Polski Wirtualnej Polski została osiemnastoletnia Aleksandra Dobrzyń z Przerośla. Zwyciężczyni zdobyła blisko milion głosów internautów i w nagrodę pojechała na wycieczkę do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jesteście ciekawi, jak wspomina wyjazd? Czytajcie dalej!
Dokładnie 983590. Tyle głosów zdobyła tegoroczna Miss Polski WP, daleko w tyle pozostawiając inne kandydatki. Plebiscyt odbył się przy okazji XXVII finału ogólnokrajowych wyborów Miss Polski, które mają ugruntowaną pozycję w świecie mody, biznesu i mediów. Grupa WP objęła nad nimi patronat, a w serwisie WP Kobieta powstała specjalna sekcja poświęcona kandydatkom na najpiękniejszą Polkę. Zaprezentowane zostały 24 finalistki, ale zwyciężczyni, Aleksandra Dobrzyń, pochodząca z małej miejscowości położonej na Suwalszczyźnie, nie dała szans rywalkom.
Zobacz dokąd żony polskich piłkarzy jeżdżą na wakacje
Ola interesuje się fotografią, fotomodelingiem i podróżami. Dobrze się składa, bo fundatorem nagrody dla Miss Polski WP był portal wakacje.pl. Laureatka otrzymała voucher o wartości 5000 zł na wyjazd w dowolnym kierunku i terminie. Jej wybór padł na Dubaj. Odpowiadając na naszych 5 pytań, Ola tłumaczy, czym motywowany był wybór i jak podobały jej się wakacje.
Wygrałaś bon o wartości 5000 zł na, który nie ograniczał ani kierunku, ani długości wyjazdu. Dlaczego zdecydowałaś się akurat na Zjednoczone Emiraty Arabskie?
Przeglądając portal wakacje.pl, nie mogłam się zdecydować na kierunek wyjazdu, jest tak wiele pięknych miejsc, a ja dopiero zaczynam swoją przygodę z dalszymi podróżami. Szukałam również odpowiedniego terminu i trafiłam na ofertę do Dubaju. Byłam ciekawa, jak wygląda tam życie tubylców oraz nie tak dawna pustynia, która zamieniła się w nowoczesną metropolię.
Było, lepiej, gorzej, czy dokładnie tak jak się spodziewałaś?
Zdecydowanie lepiej niż się spodziewałam. Najbardziej obawiałam się wysokich temperatur, jednak przetrwałam. Wolę ciepło niż zimno.
No właśnie – pogoda. Byłaś w Emiratach w czerwcu, słońce pewnie mocno przygrzewało. Dało się wytrzymać?
Potwierdzam, temperatury były wysokie. Długo nie da się wytrzymać na pełnym słońcu. Było ponad 40 st. C, czułam się jak w saunie. Sportowe życie w Dubaju zaczyna się po 19:30, gdy zajdzie słońce. Dużo osób wtedy wychodzi z domów, żeby pobiegać, pograć w piłkę czy zrobić zakupy.
Czy w trakcie pobytu coś cię szczególnie zaskoczyło?
Owszem, i to na plus. Zaskoczyło mnie nie coś, a ktoś, tamtejsi mieszkańcy. Byli bardzo pomocni, np. kiedy pytałam o drogę. Niektórym z nich bardzo dopisywał humor i potrafili mnie nieźle rozśmieszyć swoim stylem bycia. Polecam wyjazd do Dubaju wszystkim, którzy są ciekawi świata, a dodatkowo interesują się nowymi technologiami i nowoczesną architekturą.
Gdybyś miała jednym zdaniem podsumować swoją dubajską przygodę, jak by to zdanie brzmiało?
Polecam serdecznie odwiedzenie Emiratów Arabskich i dziękuję portalom wp.pl i wakacje.pl za możliwość podróżowania.