Ayers Rock czyli Uluru
W ciągu ostatnich dwunastu lat miałem okazję być pod tym ogromnym monolitem już sześć razy, podczas trzech pobytów strażnicy parku otworzyli drogę na szczyt, z czego oczywiście skorzystałem wchodząc na wierzchołek. Czyniłem to zawsze świadomy domniemanych przestróg i apelów Aborygenów.
W ciągu ostatnich dwunastu lat miałem okazję być pod tym ogromnym monolitem już sześć razy, podczas trzech pobytów strażnicy parku otworzyli drogę na szczyt, z czego oczywiście skorzystałem wchodząc na wierzchołek. Czyniłem to zawsze świadomy domniemanych przestróg i apelów Aborygenów.