Browar. Grudziądz ma się czym chwalić

Mimo zniszczeń z czasów ostatniej wojny Grudziądz zachował wielki urok i wart jest polecenia każdemu podróżującemu po województwie kujawsko-pomorskim. Miasto leżące na prawym brzegu Wisły bywa często identyfikowane z tzw. Pomorzem Nadwiślańskim, choć właściwsze byłoby łączenie go z historyczną ziemią chełmińską – słynną w średniowieczu kością niezgody pomiędzy Krzyżakami a Polakami. Browar to jedna z atrakcji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Hachette Polska

Mimo zniszczeń z czasów ostatniej wojny Grudziądz zachował wielki urok i wart jest polecenia każdemu podróżującemu po województwie kujawsko-pomorskim. Miasto leżące na prawym brzegu Wisły bywa często identyfikowane z tzw. Pomorzem Nadwiślańskim, choć właściwsze byłoby łączenie go z historyczną ziemią chełmińską – słynną w średniowieczu kością niezgody pomiędzy Krzyżakami a Polakami.

Miasto, najpierw jako gród piastowski, potem warownia krzyżacka, po 1466 roku na powrót wcielone do Korony (w dobie staropolskiej zbierał się tu Sejmik Generalny Prus Królewskich) dobrze prosperowało dzięki *Wiśle *i dogodnemu położeniu na skrzyżowaniu traktów wiodących z głębi kraju do portów bałtyckich.

Z czasów świetności zachowało się kilka ciekawych zabytków – Grudziądz *to niepośledni przystanek na tzw. europejskim szlaku gotyku ceglanego. Warto się przespacerować zwłaszcza wzdłuż murów miejskich z tzw. *Bramą Wodną aż do pozostałości zamku krzyżackiego. Najciekawsze są z pewnością wspaniale prezentujące się od strony Wisły *spichrze z XIII–XVII wieku. O tym, że późniejsza historia miasta również obfitowała w interesujące momenty, można się przekonać, zwiedzając grudziądzką cytadelę. To tu spoczywa pruski generał Wilhelm de Courbière, niezłomny obrońca miasta, sławny z riposty, jaką dał swym ziomkom – żołnierzom Napoleona, którzy na przełomie 1806 i 1807 roku pojawili się w *Prusach. Na wieść o abdykacji króla Fryderyka Wilhelma III Francuzi domagali się poddania twierdzy, na co otrzymali odpowiedź: Jest jeszcze król Grudziądza.

Grudziądz *to także ważny obiekt na piwnej mapie *Polski. Niestety, w chwili pisania tego przewodnika tutejsza produkcja piwa zamarła, miejmy jednak nadzieję, że na krótko. Na piwo do Grudziądza najlepiej przyjechać oczywiście latem, w czasie festynu Dni Grudziądza (początek czerwca). Bulwary nadwiślańskie wtedy ożywają - wszędzie widać historię i dawną świetność miasta. W roku 2008, w związku z 717. urodzinami Grudziądza, święto było szczególnie uroczyste. Na nadrzecznej łące urządzono średniowieczne turnieje rycerskie, ulicami miasta przedefilował barwny korowód najmłodszych jego mieszkańców w towarzystwie orkiestry dętej, a miejscowi strażacy rywalizowali z urzędnikami i nauczycielami w rozmaitych przemyślnych zabawach terenowych, np. w chodzeniu na „podniebnych szczudłach”.

Browary Grudziądz

Piwne tradycje miasta sięgają czasów piastowskich, kiedy na tutejszym zamku działał browar zwany później starościńskim – funkcjonował aż do potopu szwedzkiego w XVII wieku. Oczywiście miasto bez piwa obyć się nie mogło, zatem z czasem powstał tu kolejny browar – w folwarku Fijowo *nad *Trynką. Brzeczka nad Trynką bulgotała radośnie tak w dobie Rzeczypospolitej, jak w czasie pruskiego zaboru (Amtsbrauerei). W 1851 roku Fijewo wraz z browarem nabyła rodzina Chales de Beaulieu. Wkrótce nowy właściciel rozwinął swoją działalność pod szyldem Browar Kuntersztyn, a nazwa ta utrzymała się aż do II wojny światowej. Do dziś zachowało się kilka XIX-wiecznych budynków zakładu. W okresie międzywojennym Kuntersztyn zawiadywał także mniejszymi browarami w Tczewie, Świeciu, *Toruniu *i *Kobylimpolu *(zob. Poznań).

Powojenne dzieje grudziądzkiego piwa są typowe: 1945 – upaństwowienie, 1960 – włączenie w struktury Zakładów Piwowarskich w Bydgoszczy, 1992 – prywatyzacja. W roku 2001 ostatecznie zaprzestano warzenia piwa. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. W następnym roku zakład stał się własnością przedsiębiorstwa Browary Grudziądz sp. z o.o. i szybko stanął na nogi. Oprócz piwa rozlewano tu wody mineralne, przemyśliwano nawet o przejęciu Browarów Bydgoskich, poddanych likwidacji w 2006 roku przez Grupę Żywiec. Dobrym duchem miejsca okazał się Zdzisław Saari – mając wieloletnie doświadczenie w branży (były członek zarządu gdańskiego browaru Heweliusz), poświęcił się grudziądzkiemu piwowarstwu i postanowił je ożywić. Uznaniem na rynku cieszyły się wówczas takie piwa, jak „Kunter”, „Rotmistrz”, „Hubal”, „Gotyckie” i „Grudziądzkie”. Doskonałym pomysłem było zaadaptowanie zabytkowej słodowni z 1850 roku do organizacji tradycyjnych biesiad zwanych Ławami Piwnymi na klepisku nr 9.

Niespodziewany nakaz zapłaty zaległego podatku akcyzowego w 2008 roku pogorszył sytuację firmy. Na początku 2009 roku z sieci internetowej znikła strona browaru. Pojawił się pomysł na przekształcenie zakładu w galerię handlową, właściciel jednak nie chce zaniechać produkcji piwa i myśli nawet o uruchomieniu browaru restauracyjnego. A szkoda, bo ostatnie butelki grudziądzkiego piwa, na które można było jeszcze niedawno trafić, były dowodem na niepośledniość firmy.

Browary Grudziądz Sp. z o.o.

ul. Sikorskiego 35

86-300 Grudziądz

(0-56) 644 66 00

Okolica

Dąbrówka Królewska – kościół św. Jakuba z około 1300 roku.

*Dębieniec *– pałac późnoklasycystyczny Lorenza von Rybińskiego z lat 1861–1864 w otoczeniu parku krajobrazowego; na półwyspie warto zobaczyć neogotycką kaplicę św. Wawrzyńca. Kłódka okresu walk granicznych 1939 roku.

*Marusza *– dwór Mehrleinów z 1861 roku z zabytkowym parkiem krajobrazowym; po odkryciu w latach 70. złóż wód termalnych uruchomiono tu prawdziwe uzdrowisko balneologiczne z grotą solankową oraz piramidą, w której jest tężnia służąca do inhalacji.

*Mokre *– kościół pw. Wniebowzięcia NMP z pierwszej połowy XVIII wieku.

Radzyń Chełmiński – gród znany już w czasach Bolesława Chrobrego; zachowały się ruiny gotyckiego zamku krzyżackiego oraz kościół św. Anny z połowy XIV wieku z obrazem Bartłomieja Strobla Koronacja Matki Boskiej z 1643 roku.

*Rudnik *– malowniczo położona miejscowość w otoczeniu lasów, nad Jeziorem Rudnickim; miasteczko westernowe Kansas City przyciąga tłumy, zwłaszcza najmłodszych turystów.

*Wabcz *– gotycki kościół św. Bartłomieja z XIII wieku, o oryginalnej architekturze; jeden z najstarszych kościołów na ziemi chełmińskiej; przetrwała też karczma z pierwszej połowy XIX wieku.

Wielki Wełcz – wioska na szlaku wodnym Toruń–Elbląg, jeden z głównych ośrodków menonickich; zabytkowy kościół z XVIII wieku.

Seria: Miejsca niezwykłe
Tytuł: Browary w Polsce
Autor: Aleksander Strojny

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru