Uważają, że nawet kilkugodzinne czekanie w urzędzie na załatwienie jakiejś sprawy najlepiej przerwać chwilą poświęconą kawie. A najważniejszy jest spokój i zasada polako (powoli). Czasami Chorwaci dosyć głośno mówią, energicznie przy tym gestykulując, co nie zawsze ma oznaczać awanturę. Drażliwym tematem jest wojna i nie lubią o niej mówić...
_ Źródło: Bezdroża _