Czy chcielibyście tu spędzić noc?

Nieopodal Sztokholmu, na wodach jeziora Melar, mieści się jeden z najmniejszych i najbardziej oryginalnych hoteli na świecie. Z daleka wygląda jak budka strażnika, ale to tylko pozory. Utter Inn, czyli Gospoda Wydry nie oferuje zbyt wielu luksusów, mimo to cieszy się dużą popularnością. Pobyt w tym podwodnym hotelu należy rezerwować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Do Gospody można dostać się tylko łodzią. Na platformie o powierzchni 25 m kw. znajduje się domek w tradycyjnym szwedzkim stylu, który jest wejściem do hotelu. Po wejściu znajdziemy się w części z kuchnią i toaletą. Schodząc po drabince znajdziemy się w dwuosobowym pokoju, z którego można podziwiać pływające ryby. Utter Inn, mieści się w zatoce niedaleko miasta Västeras. Zaprojektował go miejscowy artysta Mikael Genberg.

Za tygodniowy pobyt w tym oryginalnym hotelu zapłacimy od 5051 PLN.

Ten niesamowity podwodny hotel znajduje się u wybrzeży wysp Fidżi i nazywa się _ Tajemnicza Wyspa Posejdona _. Położony jest 14 metrów pod powierzchnią wody, wśród morskich stworzeń rafy koralowej. Jest to prawdziwy raj dla fanów nurkowania. Każdy apartament ma olbrzymie, panoramiczne okna zastępujące sufit, dzięki którym z bliska można podziwiać spektakularny widok na świat oceanu. Pod wodą spędzimy dwie noce z rzędu, potem Wyspa Posejdona zaprasza do swoich komfortowych bungalowów tuż przy bajecznej plaży. Jednak za tak oryginalny nocleg trzeba słono zapłacić. Tygodniowy pobyt w hotelu to koszt rzędu 15 tys. USD. Głębinowy hotel oferuje także możliwość zawarcia ceremonii ślubnej pod wodą!

Niezwykły krajobraz sawanny, lwy, słonie, zebry i żyrafy, rozłożyste baobaby i rzeka, która nie wysycha nawet w czasie suszy – to wszystko podziwiać można, goszcząc w jednym z namiotowych kompleksów hotelowych na terenie Narodowego Parku Tarangire w Tanzanii. Obszerne namioty niewiele mają wspólnego z tymi, które pamiętamy z wycieczek szkolnych czy studenckich biwaków. Dostępna w nich przestrzeń i wygody zadowolą nawet wybrednych turystów. Namioty oferują widok na rzekę Tarangire oraz słynną górę Kilimandżaro. Wyposażone są we własne łazienki z prysznicem i wygodne łóżka. Pyszne posiłki serwowane są m.in. w namiocie-jadalni pod wielkim baobabem. Turyści mogą m.in. wybrać się z wizytą do plemion oraz na safari.

Okazuje się, że i w samolocie czasami naprawdę można się porządnie wyspać. Jumbo Hostel w Sztokholmie zaaranżowany w wysłużonym Boeingu 747-200 obiecuje komfort i miejsce dla każdego strudzonego turysty. Położony w pobliżu lotniska Arlanda hostel posiada 25 pokoi, każdy z płaskim telewizorem, do tego 8 łazienek oraz kawiarnię serwującą przekąski i napoje. Jest także bezprzewodowy dostęp do internetu. Na tych, co jako dzieci marzyli o zawodzie pilota, czeka niezapomniany nocleg w ekskluzywnie urządzonym kokpicie z własną łazienką do dyspozycji. Cena za noc w 2-osobowym pokoju z oddzielną łazienką to ok. 170 złotych za osobę.

Oto niezwykły "hotel" zbudowany w całości z kart będących elektronicznymi kluczami. Konstrukcja powstała z ponad 200 tys. elementów i ma powierzchnię 37 metrów kwadratowych oraz waży 1800 kg. Tutaj nawet łóżka są zbudowane z plastikowych kluczy. Miejmy nadzieję, że ich konstrukcja nie posypie się w środku nocy, jak przysłowiowy domek z kart.

Pięciogwiazdkowy hotel, a w nim luksusowe pokoje dla 200 gości, baseny i centrum SPA. Można pomyśleć, że to nic nadzwyczajnego. Jednak to nie jest zwyczajny hotel, gdyż będzie znajdował się… pod ziemią! Projekt tego niezwykłego budynku przygotowało brytyjskie studio designerów ReardonSmith. Hotel zostanie wybudowany pod polem golfowym Hersham Golf Club w miejscowości Surry niedaleko Londynu. Właścicielom klubu zależało na wybudowaniu ekskluzywnych miejsc noclegowych, przy jak najmniejszej dewastacji pola golfowego. Jednym z głównych atutów Hersham Golf Club są piękne widoki, otwarte przestrzenie i zadbana natura. Z pomocą przyszli architekci ze studia ReardonSmith proponując idealne i innowacyjne rozwiązanie, wybudowania hotelu pod powierzchnią ziemi. W kompleksie znajdować się będzie 200 pokoi, centrum SPA i kilka basenów. Dodatkowo cały projekt ma być ekologiczny i przyjazny dla środowiska. Cóż, pozostaje nam tylko czekać, aż cała koncepcja zostanie wdrożona. Ciekawe, pod którym dołkiem będą znajdowały się
najdroższe pokoje?

(sc)

Hotel dla nietypowych gości

Ten hotel ma zero gwiazdek. W Szwajcarii powstał hotel zerogwiazdkowy. Króluje tu pełen minimalizm i prostota. Hotel został zaprojektowany przez dwóch braci Patrika i Franka Riklin, którzy nadali mu nazwę „hotel zerogwiazdkowy".

Ten niecodzienny hotel znajduje się w szwajcarskim mieście Teufen. Powstał w schronie nuklearnym z lat 80. XX wieku. Według koncepcji dwóch braci jedyną i największą gwiazdą hotelu ma być gość. Null Stern Hotel, bo taką nazwę nosi ten niecodzienny hotel, powstał w schronie i znajduje się w podziemnej części bloku mieszkalnego.
Hotel zerogwiazdkowy oferuje łóżka jedynie dla niewielkiej liczby gości. Zmieści się tu niewiele, bo tylko 14 osób. Wszystkie łóżka stoją w dwóch dużych pomieszczeniach. Nie ma tu żadnych okien, ani prywatności. Do dyspozycji gości są dwa rodzaje pokoi. Luksusowe i tzw. pierwsza klasa. W pokoju luksusowym będziemy mieli do dyspozycji tradycyjne łóżka dwu i jednoosobowe pochodzące z nieczynnych już okolicznych hoteli. Pokoje w pierwszej klasie oferują piękne antyczne łóżka pochodzące z „odzysku” z prywatnych domów. Wszystkie łóżka mają wymienione materace na nowe.

Za dobę będziemy musieli zapłacić odpowiednio około 83 PLN oraz około 68 PLN za pokój w pierwszej klasie. Jeśli żadne z wyżej wymienionych pokoi nie do końca nam się podoba zawsze możemy spędzić noc w pokoju standardowym za niecałe 30 PLN. Te pokoje dostępne są jedynie dla zorganizowanych grup.
Przed wejściem do hotelu wisi tabliczka, na której widnieje napis: „Zero to nowa siódemka”. Miejmy nadzieję, że szczęśliwa.

(pw)

Noc w lodowym łóżku? Takie cuda dostępne są tylko w Szwecji. Ice Hotel położony na Kole Polarnym, w miasteczku Jukkasjarvi. Obiekt ten jest atrakcją samą w sobie. Wszystko jest tam zbudowane z lodu, a temperatura wewnątrz to -5°C. Pomysł na hotel pojawił się w latach 90. Od kiedy jego idea została wcielona w życie, każdego roku hotel jest tworzony na nowo, w nowym kształcie. Ta lodowa budowla posiada kino, świątynię, galerię sztuki, lodowy bar, gdzie drinki podaje się w szklankach także zrobionych z lodu. W hotelu dostępne są 3 rodzaje pokoi. W zależności od poziomu wyposażenia i wielkości "komnat".

Cena za dobę za osobę waha się między 640 PLN, a 1515 PLN.

Kto by pomyślał, że beton może być wygodny? Austriacki hotel Das Park oferuje pokoje zbudowane z olbrzymich betonowych rur ściekowych. Dzięki ściennym malowidłom, wykonanym przez austriackiego artystę, wnętrza pokoi są bardziej przyjazne, jednak nie polecamy osobom cierpiącym na klaustrofobię.

Kapsuły przypominają nieco wielkie inkubatory, tyle że śpią w nich nie noworodki, a rzesze japońskich biznesmenów i turystów. Malutkie pomieszczenia, w kształcie prostopadłościanu, są ułożone jedno na drugim, w rzędach, w jednym dużym pomieszczeniu. Wewnątrz do dyspozycji wyposażenie o całkiem wysokim standardzie: jest telewizor, radio, budzik, telefon. Do tego w pobliżu znajdują się dzielone z innymi gośćmi łaźnie z wanną i jacuzzi. Zamiast drzwi w kapsule zasuwamy roletę. Taka klaustrofobiczna kwatera na długo może zapaść w pamięć.

Cena za noc wynosi ok. 5 tysięcy jenów (100 zł).

Nadbrzeżny żuraw został przeobrażony w nietypowy hotel dla dwojga. Stara hala maszynowa znajdująca się w żurawiu została odmieniona w luksusową sypialnię. Aby dostać się na szczyt dźwigu nie musimy wspinać się po drabinie, została ona zastąpiona windą.
Za jedną noc kosztuje ponad 1300 PLN.

Przygodę z prawdziwym nerwem i dreszczykiem oferuje hotel Löwengraben w Lucernie. Jeszcze nie tak dawno mieściło się tu czynne przez ponad 100 lat więzienie, z którego udaremniono wiele ucieczek groźnych przestępców. W 1998 roku owiany mroczną sławą budynek przekształcono w hotel. Do wyboru mamy różne kategorie pokoi: od oryginalnej celi więziennej (zaopatrzonej jednak w wygody) aż po bardzo przytulny „suite” urządzony w dawnym biurze dyrektora więzienia. Ceny za celę zaczynają się już od ok. 290 złotych za noc.

Broadmoor jest szpitalem psychiatrycznym położonym w Wielkiej Brytanii. Przebywał tu m.in. Kuba Rozpruwacz. Szpital Broadmoor , który został otwarty w 1863 roku ma niebawem zostać sprzedany i zamieniony na luksusowy hotel. Placówka ta nie cieszy się dobrą sławą. W przeciągu ostatnich 7 lat ciągu, odnotowano tu osiem samobójstw. Pacjenci wieszali się na kratach w oknach szpitala. Ciekawi jesteśmy, ile będzie kosztowała noc tym „luksusowym” hotelu.

Na miano najdziwniejszego budynku świata zasługuje również hotel położony na terenie USA. Spanie w psiej budzie może być niewygodne, ale Dog Bark Park Inn Bed & Breakfast oferuje nocleg w... psie. Hotel gwarantuje ucieczkę od codzienności z zachowaniem wszystkich wygód.
Za dobę w dwuosobowym pokoju zapłacimy 265 PLN.