Francja: protest "Greenpeace"
8 członków organizacji ekologicznej "Greenpeace" wtargnęło do francuskiej elektrowni atomowej w Nogent-sur-Seine, 95 kilometrów na południowy wschód od Paryża. Wszyscy zostali zatrzymani.
05.12.2011 | aktual.: 26.10.2016 13:13
8 członków organizacji ekologicznej "Greenpeace" wtargnęło do francuskiej elektrowni atomowej w Nogent-sur-Seine, 95 kilometrów na południowy wschód od Paryża. Wszyscy zostali zatrzymani.
Uczestnicy akcji sforsowali jedno z ogrodzeń otaczających elektrownię, po czym namalowali napis "Niebezpieczeństwo" i rozwinęli na budynku reaktora transparent z napisem "Nie ma bezpiecznej energii atomowej". Minister przemysłu Eric Besson powiedział, że akcja ekologów świadczy o brakach w systemie bezpieczeństwa elektrowni. Dodał, że trzeba podjąć działania, aby taki incydent się nie powtórzył. Według "Greenpeace", uczestnicy akcji chcieli udowodnić, że elektrownie atomowe nie są bezpieczne i powinny zostać zlikwidowane. Organizacja zarzuca francuskiemu rządowi, że podawane przezeń dane o bezpieczeństwie siłowni, mają tylko uspokoić społeczeństwo i nie biorą pod uwagę takich zagrożeń, jakie wystąpiły w Fukushimie w Japonii.
IAR/France info/AFP