WyspyMiejsca, w których nie chcesz utknąć

Miejsca, w których nie chcesz utknąć

Podróże to najczęściej fascynująca przygoda, jednak czasami, szczególnie, gdy przemieszczamy się na własną rękę, możemy trafić na mniej przyjemne miejsca. Macie swoją własną "czarną listę" miejscowości, do których już nigdy nie chcecie wrócić? Podróż do których miejsc odradzacie innym turystom?

Czekamy na Wasze opinie, a tymczasem przedstawiamy listę opublikowaną na łamach portalu MSN Travel. Została stworzona przez ekspertów branży turystycznej. Oto miejsca, które wskazali, zapytani, gdzie na świecie nie chcieliby utknąć!

Miejsca, w których nie chcesz utknąć

1 / 9

Miejsca, w których nie chcesz utknąć

Obraz
© UPS nie udało się wyświetlić źródła obrazka

Podróże to najczęściej fascynująca przygoda, jednak czasami, szczególnie, gdy przemieszczamy się na własną rękę, możemy trafić na mniej przyjemne miejsca. Macie swoją własną "czarną listę" miejscowości, do których już nigdy nie chcecie wrócić? Miejsca, do których podróż odradzilibyście innym turystom?

Czekamy na Wasze opinie, a tymczasem przedstawiamy listę opublikowaną na łamach portalu MSN Travel. Została stworzona przez ekspertów branży turystycznej. Oto miejsca, które wskazali, zapytani, gdzie na świecie nie chcieliby utknąć!

if/sc/pw

2 / 9

Przedmieścia Los Angeles, USA

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: daytrip2007

Los Angeles to dla wielu miasto marzenie. Leżące na wybrzeżu Pacyfiku przyciąga takimi miejscami jak Hollywood, Beverly Hills czy Bel Air. Steve Keenan z Sunday Times’a ostrzega jednak przed przedmieściami Miasta Aniołów. Podczas swojej pierwszej wizyty w największej aglomeracji Kalifornii mieszkał ze względów oszczędnościowych w hotelu z dala od centrum. Jak relacjonuje, w okolicy kręcili się handlarze narkotyków, a po zmroku strach było gdziekolwiek się ruszyć. Unikajcie tego miejsca – radzi Keenan.

3 / 9

Bata, Bułgaria

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: Gligan

Claire Jones z wydawnictwa DK Travel wciąż miewa nocne koszmary z wioską Bata w roli głównej. Znalazła się w niej na jednej z klasycznych wycieczek fakultatywnych – tradycyjnej bułgarskiej nocy. Całość wspomina jako jeden wielki absurd – począwszy od przewodniczki z burzą tlenionych włosów i czerwoną szminką na zębach, po lokalne wino, które przypominało tajemniczą miksturę na bazie spirytusu. Jednym słowem – odradzamy!

4 / 9

Algarve, Portugalia

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: melenama

Wybrzeże południowej Portugalii jest pagórkowate, poprzecinane żyznymi dolinami, z czystymi, pięknymi plażami. Wody Oceanu Atlantyckiego wyrzeźbiły niesamowite formy w wapiennych klifach - linia brzegowa obfituje w jaskinie i groty, co w połączeniu z pięknym odcieniem wody tworzy wyjątkowo magiczny krajobraz. Co więc skłoniło Dana Linsteada z magazynu Wanderlust do wskazania tego miejsca? – Byłem w Algarve kilka razy w czasie deszczu – mówi Linstead – Wówczas odkrywasz, że nie ma tam nic do roboty…

5 / 9

Sliema, Malta

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: DoNotLick

Tak jak obecność na liście Algarve nas nieco zdziwiła, maltańska Sliema to stały bywalec na czarnych listach kurortów. Malta to prawdziwa perełka na Morzu Śródziemnym - turkusowa woda i malownicze wybrzeże przyciągają tu co roku rzesze turystów. Sliemę lepiej jednak omijać szerokim łukiem. – Spędziłem tam dwa dni i było to o 47 godzin i 38 minut za długo – komentuje Paul Smith z The Twitchhikera. - W katalogach i przewodnikach prezentuje się wspaniale, zdecydowanie lepiej niż w rzeczywistości – mówi jeden z internautów - charakterystyczną cechą Sliemy są pozbawione fantazji, szare budynki i brzydkie plaże.

6 / 9

Caracas, Wenezuela

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: Cristóbal Alvarado Minic

Fran Yeoman, współautorka przewodnika po Ameryce Południowej wydawnictwa Rough Guides odradza natomiast wizytę w Caracas. Stolica Wenezueli ma dwa oblicza. W części, po której oprowadzają przewodnicy, znajdują się duże centra handlowe, muzea i restauracje odwiedzane przez bogatych mieszkańców i turystów. Jednak prawdziwe Caracas jest zupełnie inne. Architektura miasta nie jest zbyt atrakcyjna. - Miasto jest brudne, niebezpieczne i drogie – mówi Yeoman – najlepsza rzecz do zrobienia to wyjechać stąd!

7 / 9

Rio Turbio, Argentyna

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: Advencap

Tom Hall z Lonely Planet wskazuje na Rio Turbio w Patagonii, położone przy słynnej, malowniczej trasie Ruta 40. Utknął tam podczas podróży między Parkiem Narodowym Torres del Paine w Chile, a Rio Gallegos w Argentynie. 9 godzin czekania na autobus bez żadnego sklepu czy baru w okolicy oraz bez Internetu wspomina jako jeden z największych koszmarów podczas swoich wojaży.

8 / 9

Edmonton, Kanada

Obraz
© Licencja Creative Commons, http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/ flickr.com: Lana_aka_BADGRL

Sam Baldwin, rzecznik prasowy Skyscannera, nominuje za to kanadyjskie Edmonton. Kanada to niezwykle piękny kraj, jednak stolica prowincji Alberta to wg Baldwina niekończący się ciąg moteli i marketów. Najgorzej wspomina wizytę w West Edmonton Mall – największym centrum handlowym w Ameryce Północnej. – Był tam nawet statek piracki, na którym młoda para brała ślub… Jakie to romantyczne! – komentuje z ironią rzecznik Skyscannera - Jednak najbardziej było mi żal delfinów, które robiły uniki przed monetami, wrzucanymi przez ludzi do basenu.

9 / 9

Port lotniczy Moskwa-Szeremietiewo, Rosja

Obraz
© AFP

Dla reprezentującego Lonely Planet Roberta Reida największym turystycznym koszmarem jawią się lotniska. Najgorzej wspomina port lotniczy Moskwa-Szeremietiewo, na którym utknąć bardzo łatwo. Połączenia są źle rozwiązane i podróżni tłoczą się w starym i brzydkim budynku, który nijak się ma do portów w innych stolicach. Nic dziwnego, że choć to wciąż najważniejszy międzynarodowy port lotniczy w stolicy Rosji, powoli traci swoją pozycję na rzecz lotniska Moskwa-Domodiedowo.

if/sc/pw

Komentarze (0)