Norymberga - co kryje perła Bawarii?
Spacer po Norymberdze jest podróżą w czasie, wprost do epoki średniowiecza. To wtedy pisano o niej, że jest najpiękniejsza w Europie. Do dziś miasto zachowało swój urok. Jest duże i nowoczesne, jednak nie chce konkurować z pobliskim, energicznym Monachium. Tysiącletnie miasto, drugie pod względem wielkości w Bawarii, swój rozwój zawdzięcza świetnemu położeniu.
Atrakcje Bawarii
Tysiącletnie miasto, drugie pod względem wielkości w Bawarii, swój rozwój zawdzięcza świetnemu położeniu. Również dzięki niemu stanowi niezwykłe zwierciadło niemieckiej historii. Szerokie strefy dla pieszych, przytulne puby i ogródki piwne, a pomiędzy nimi piękne place z liczącymi setki lat domami. W wąskich uliczkach i zaułkach ożywa czar minionych wieków, gdy przyglądamy się pracy kapeluszników, ostrzycieli noży czy złotników. Tylko dla jednego miasta Ryszard Wagner, w równym stopniu uwielbiany i nienawidzony, skomponował operę - dla Norymbergi.
Marta Legieć
Zobacz też: Bawaria - największe atrakcje
Atrakcje Norymbergi
Nad historycznym starym miastem góruje zamek cesarski, symbol Norymbergi. Budowa monumentalnego obiektu obronnego rozpoczęła się około 1140 roku za panowania cesarza Konrada III i trwała do XVII wieku. Przy zamku rozpoczyna się i kończy szlak historyczny _ Historische Meile Nürnberg _. Jeśli zdecydujemy się nim podążyć, po drodze napotkamy masywne fortyfikacje, bogato zdobione kościoły, fantazyjne fontanny i przepiękne domy szachulcowe, zdobiące kameralne uliczki. Wśród ważnych punktów na tym szlaku jest kościół św. Marty, którego okna należą do najstarszych i najcenniejszych dzieł ikonografii na świecie.
Muzea w Norymberdze
Świadkami dawnych epok są też Fembohaus z Muzeum Miejskim, pałac Tucherschloss czy Germańskie Muzeum Narodowe, największy tego typu obiekt w kraju. Eksponaty ze średniowiecza znajdziemy nawet w Muzeum Zabawek. Natomiast w Muzeum Kolejnictwa jest najstarsza na świecie lokomotywa. Fascynację i zachwyt nie tylko małych, ale też całkiem dużych zwiedzających budzi zajmujący 1000 m kw. Kolejowy Park Rozrywki, który poprzez zabawę przybliża tematykę kolejnictwa. Zrelaksować się też można w zajmującym blisko 70 hektarów ogrodzie zoologicznym, który należy do największych tego typu parków w Europie.
Ślady historii w Norymberdze
Pierwsza połowa wieku XX zapisała się na kartach historii miasta czarnymi zgłoskami. Za czasów III Rzeszy Norymberga stała się ważnym ośrodkiem ruchu nazistowskiego. Związana mocno z działalnością Hitlera, przez lata służyła za główny ośrodek organizacji wieców politycznych. Bez problemu można znaleźć tu miejsca ukazujące ciemne strony historii miasta, które jednak na zawsze pozostaną jego częścią. Podążający tą drogą docierają do Centrum Dokumentacji na terenie Reichstagu, gdzie naziści celebrowali swoje marsze. Ekspozycje przedstawiają przyczyny i skutki narodowosocjalistycznej manii wielkości. Natomiast sala sądowa nr 600 w pałacu Sprawiedliwości, będąca muzeum _ "Memorium Nürnberger Prozesse _", upamiętnia procesy norymberskie. To tu w 1946 roku sądzono nazistowskich zbrodniarzy.
Artyści w Norymberdze
Do dzisiaj można spotkać ślady wielkich artystów działających w mieście - Albrechta Dürera, Petera Henleina i oczywiście Wita Stwosza. Twórca krakowskiego Ołtarza Mariackiego po przyjeździe do Norymbergi w 1496 roku rozpoczął nowy etap swej twórczości. Jego dzieła zobaczymy w kilku miejscach, np. w znajdującym się nieopodal rynku gotyckim kościele Świętego Wawrzyńca. Podwieszona pod sufitem w prezbiterium ażurowa rzeźba "Zwiastowanie" jest wyjątkowa. Należy do czołowych dzieł Wita Stwosza, który zmarł w Norymberdze w 1533 roku. Jest tu jeszcze coś, co zaskoczy niejednego polskiego turystę. Nieopodal zamku stoi niepozorny domek, w którym dawniej znajdowała się najsłynniejsza miejscowa drukarnia. To tu spod drukarskiej prasy w 1542 roku wyszły pierwsze trzy egzemplarze "O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika.
Smaki Norymbergii
Oktoberfest we wrześniu i październiku włada Bawarią. Dożynki chmielne to największy festyn ludowy na świecie, obchodzony we wszystkich tutejszych miastach, w Norymberdze od roku 1810. Oczywiście na kufel świeżego piwa liczyć tu można o każdej porze roku, nie tylko w trakcie słynnego, bawarskiego święta. By się nim rozkoszować, najlepiej usiąść w jednej z wielu knajpek na starówce. Miejscowych smaków, które trzeba poznać, jest tu znacznie więcej. Pierniki św. Elżbiety, patronki piekarzy, do takich właśnie należą. To najstarsze tego typu smakołyki, jakie produkuje się na ziemi niemieckiej. Ich receptura nie zmieniła się od stuleci, wciąż przygotowuje się je na opłatku, z dekoracją z trzech migdałów symbolizujących Świętą Trójcę. Dokładnie tak wieki temu przyrządzali je frankońscy mnisi. Są też kiełbaski norymberskie, również wytwarzane według tradycyjnej receptury. Z reguły wielkości palca, wkładane są w świeżą bułkę, niczym hot dog. Przygotowuje się je na ruszcie i zjada z chrzanem, z
dodatkiem gotowanej kiszonej kapusty lub ziemniaczanej sałatki. Wyjątkowość kiełbasek bierze się ze świeżych składników.
Marta Legieć