Trwa ładowanie...
d2gmkgc
porady
06-09-2007 11:53

Podravina i Slavonia

Naprawdę warto poznać północno wschodnie regiony Chorwacji, są zupełnie inne od nadmorskiej Dalmacji. Dla polskiego turysty udającego się na południe Dalmacji wycieczka taka będzie ciekawym urozmaiceniem.

d2gmkgc
d2gmkgc

[

Po przekroczeniu granicy między Słowenią i Chorwacją można pojechać na wschód, a nie na południe w kierunku Zagrzebia. Droga do Zagrzebia, a potem Jadranska Magistrala do Dalmacji, jest w sezonie letnim bardzo zatłoczona, dlatego dobrym wyborem może okazać się droga na południe przez Slawonię, a potem przez Bośnię i Hercegowinę aż do Metkovicia. Podravina, a szczególnie Slawonia to tereny równinne, bogate w żyzne gleby, dlatego Chorwaci uznają te regiony za narodową spiżarnię – tutejsze warunki sprzyjają uprawom rolniczym. Krajobraz tej części kraju obfituje w brązowo-żółte kolory pól oraz zielony kolor łąk, winnic i wzgórz. Życie mieszkańców tych stron podporządkowane jest w dużej mierze cyklowi pór roku i prac rolniczych. Jednak i wschodnia część Chorwacji ma wiele do zaoferowania turystom: liczne zabytki architektury drewnianej, dwory i
kapliczki przydrożne – stałe elementy krajobrazu Slawońskiej wsi. W wielu miejscach znajdują się gospodarstwa agroturystyczne, można zatrzymać się także w miejscowościach uzdrowiskowych, zasobnych w źródła termalne. Tutaj też znajduje się fenomen przyrodniczy: Kopački Rit. To rozległy bagienny teren sprawiający wrażenie bajkowej krainy. Jest domem dla kilkuset gatunków ptaków, i grubszej zwierzyny, a w czystych wodach parku żyje wiele odmian ryb. Największy masyw górski Slawonii, Papuk, również ustanowiono parkiem przyrody. Poza tym na tych właśnie ziemiach rozegrały się dramatyczne wydarzenia wojny w latach 1991–95. Ślady działań wojennych najbardziej są widoczne szczególnie we wschodniej Slawonii, w Osijeku i Vukovarze. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Dakovo • Kobrivnica • Vukovar


[

Chorwacja. W kraju lawendy i wina Prezentowane materiały pochodzą z przewodnika turystycznego po Chorwacji opublikowanego nakładem wydawnictwa Bezdroża. ]( \"http://bezdroza.pl\" )

[

Dakovo Miasto położone 37 km na południowy wschód od Osijeku. Jak większość miejscowości Slawonii, początki tego miasta wywodzą się jeszcze ze starożytności. Znajduje się tutaj kilka wartych zwiedzenia atrakcji turystycznych. Miasto słynie przede wszystkich z tego, że pochodzi stąd chyba największa liczba chorwackich biskupów. Specjalnością Dakova są także wina (podobno nie ma wspanialszego trunku niż wino z piwnic biskupich). O zamiłowaniu biskupów z Đakova do wina świadczy fakt, że od
nazwiska jednego z nich, Antuna Mandić, nazwano jedno z lepszych slawońskich win – mandičevac. Đakovo poza tym zasługuje na odwiedzenie ze względu na festiwal folklorystyczny Đakovački vezovi. Dzisiejsze Đakovo leży na miejscu starożytnej osady romańskiej Certissa. Od XIII w. miasto było pod władzą królów węgierskich i podlegało arcybiskupstwu bośniackiemu. W 1536 r. Dakovem zawładnęli Turcy i pozostali tutaj ponad 150 lat, bo dopiero w 1687 r. zostali wyparci przez Habsburgów, ale miasto zostało całkowicie spalone. Jak podają kroniki, z 700 domów tureckich i 42 chrześcijańskich w końcu XVII w. tylko 13 nie zostało zburzonych. Później pod władzą biskupów miasto i region rozwijały się bardzo dynamicznie – pod względem kultury, oświaty, ale także rolnictwa, zajmowano się również hodowlą koni. Szczególnie biskup Josip Strossmayer w XIX w. wpłynął bardzo pozytywnie na rozkwit miasta, dzięki jego staraniom powstała bowiem w Đakovie słynna katedra, która jest obecnie symbolem miasta. • ](
\"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej

[

Kobrivnica Nazwa Koprivnica pochodzi najprawdopodobniej od rzeczki, która płynęła tędy w czasach średniowiecza, a informacje o niej można znaleźć w dokumentach z początku XIII w. Pod koniec XIII w. w Koprivnicy zamieszkali franciszkanie, którzy zbudowali tutaj klasztor i kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. Od tego czasu Koprivnica stała się centrum Podraviny, a od 1356 r. wolnym miastem królewskim. W 2. poł. XV w. wybudowano w Koprivnicy twierdzę Kamengrad, która była świadkiem kilku ważnych wydarzeń historycznych. Miesiąc po słynnej bitwie pod Mohaczem odbył się tam zjazd możnowładców chorwackich. Od połowy XVI w. Koprivnica wraz ze swoją twierdzą weszła w skład Wojskowej Krajiny Slawonii. Także w tym czasie nastąpił rozwój miasta jako siedziby cechów rzemieślniczych. Praca mieszkających tu kowali, mieczników, szewców i
rzeźników była słynna na całą okolicę. Na mocy dekretu Marii Teresy z 1765 r. centrum wojskowe zostało przeniesione z Koprivnicy do Bjelovaru, przez co miasto to zostało wyłączone z Wojskowej Krajiny. Dalszy jego rozwój przypada dopiero na rok 1870, kiedy wybudowano kolej żelazną prowadzącą z Budapesztu przez Zakany i Koprivnicę aż do Zagrzebia. Trasa ta istnieje do dzisiaj i jeżeli wybieramy się do Chorwacji pociągiem, najlepiej z Polski dojechać do Budapesztu, a potem właśnie tą, zbudowaną pod koniec XIX w. trasą, dojechać do Zagrzebia. Dzięki kolei szybciej przenikały do Koprivnicy wpływy kulturowe z terenów monarchii austro-węgierskiej, powstał teatr, biblioteki, rozwinęła się działalność partii politycznych. Wiek XX przyniósł Koprivnicy przede wszystkim rozwój przemysłu. W pierwszych dziesięcioleciach ubiegłego stulecia powstała fabryka Danica produkująca farby i inne produkty chemiczne. Od lat 50. XX w. istnieje tu natomiast fabryka przetwórstwa owocowo-warzywnego Podravka. Jednym z produktów Podravki
jest słynna prawie na cały świat Vegeta, warzywna przyprawa znana także w Polsce. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej

[

Vukovar Do niedawna było to jedno z urokliwszych małych, slawońskich miast, a na jego kulturę wpłynęły zwyczaje różnych narodowości, które to miasto zamieszkiwały (starożytni Rzymianie, Węgrzy, Niemcy, Chorwaci, Serbowie). Znajduje się u ujścia rzeki Vuka do Dunaju. Najważniejszym obiektem tego miasteczka był pałac grafów Eltz. Po rozpadzie byłej Jugosławii, w czasie wojny w latach 1991–95, to właśnie Vukovar był chyba tym chorwackim miastem, które straciło najwięcej. Kilkumiesięczne oblężenie i liczne bombardowania prawie doszczętnie je zniszczyły, a po wkroczeniu serbskich wojsk do miasta znaczna wielu mieszkańców i żołnierzy zostało wymordowanych. Historia miasta Zaledwie 5 km na wschód od Vukovaru znajduje się wioska Vučedol, w której częste badania archeologiczne (pierwsze przeprowadzono w roku 1897) dowiodły istnienia
starożytnej kultury nazwanej od nazwy miejscowości vučedolską. Cywilizację tę datuje się na ok. 3000 lat p.n.e. Jej symbolem jest gołębica o charakterystycznym kształcie – jeden z zachowanych od starożytności w nienaruszonym stanie ceramicznych obiektów, odkopanych przez archeologów w Vučedolu w 1938 r. Gołębica stała się symbolem miasta, a obejrzeć ją można w Muzeum Archeologicznym w Zagrzebiu. Od początku XIII w. miasto znane było pod nazwą Castrum Walkow, następnie władzę nad nim sprawowali Węgrzy, którzy nazywali je Vukovo. W XVII w., w czasie wojny austriacko-tureckiej, doszczętnie zniszczono wzniesiony wcześniej przez Węgrów zamek. W XVIII w. na jego miejscu powstał wspaniały pałac grafów Eltz, w którym obecnie mieści się muzeum. Za czasów rządów Marii-Teresy do Vukovaru przybyli Niemcy, którzy mieszkali tutaj aż do II wojny światowej. Vukovar i okolicę zamieszkiwali także Serbowie, byli to potomkowie ludności prawosławnej, która od XVII w. była na te tereny sprowadzana w wyniku polityki obronnej
prowadzonej przez Wiedeń. Ta część Slawonii stanowiła wówczas tzw. Pogranicze Wojskowe, czyli (podobnie jak część Dalmacji na północ od Kninu) teren zasiedlany przez wyszkolonych żołnierzy, którzy mieli bronić ówczesnych rubieży monarchii habsburskiej przed ewentualnymi atakami ze strony Turków. Rok 1991 i odłączenie się Republiki Chorwacji od federalnej Jugosławii było dla mieszkańców Vukovaru i samego miasta najstraszliwszym momentem w całej jego historii. Vukovar leży tuż nad Dunajem, w miejscu, gdzie rzeka równocześnie stanowi granicę administracyjną między obecną Chorwacją oraz Serbią. Nic więc dziwnego, że właśnie to miasto stało się jednym z pierwszych celów Armii Jugosłowiańskiej. W lipcu 1991 r. oddziały serbskie zaczęły atak na miasto, Vukovar bronił się z zadziwiającą zawziętością i determinacją. Po sierpniowych bombardowaniach, które prawie całkowicie zniszczyły miasto, nastąpił kolejny szturm, bohatersko odparty, a kolejne ataki przeprowadzono we wrześniu. W międzyczasie prawie trzy-czwarte
mieszkańców Vukovaru uciekło, następnie Serbowie okrążyli miasto, a tereny wokół zaminowali. Zniszczony Vukovar stawał się coraz bardziej zdanym na siebie i całkowicie odciętym od świata fragmentem Chorwacji, w którym bohatersko trwali jeszcze wyniszczeni kilkumiesięcznymi walkami, brakiem prądu, wody i pożywienia mieszkańcy, wśród których było również kilku autochtonicznych Serbów. Obrona Vukovaru trwała do 18 listopada, kiedy to w końcu Serbom udało się wkroczyć do miasta. Bilans strat był zatrważający – miasto całkowicie zniszczone, 2000 obrońców zabitych, tysiące rannych i kolejne tysiące uchodźców, którzy z obozów w bezpieczniejszych częściach kraju za pośrednictwem mediów śledzili stopniową zagładę miasta. Teraz, kilka lat po zakończeniu wojny, miasto bardzo powoli wraca do normalnego stanu. Zbliżając się do Vukovaru, widzimy najpierw charakterystyczny zbiornik wieży ciśnień, przypominający kanciastą maczugę, który góruje nad miastem, (także został zbombardowany). Zbiornik jest zankiem, że wkraczamy do
miasta, które ma za sobą niezbyt odległą bardzo dramatyczną przeszłość. Przed wojną Vukovar zamieszkiwało ok. 45 tys. mieszkańców, obecnie jest ich niespełna 25 tysięcy. Uchodźcy wracają bardzo powoli, a najważniejszą tego przyczyną jest brak pracy w mieście i ciągle dość trudne warunki życia w nie do końca odbudowanej metropolii. Pierwszymi wzniesionymi na nowo obiektami był kościół św. Filipa i Jakuba przy klasztorze franciszkańskim oraz szkoła średnia. Centrum miasta, w którym przed wojną przeważały jeszcze barokowe, pięknie zdobione kamienice i pałacyki, jest nadal zdewastowane. Na północ od centrum, w dzielnicy Borovo Naselje przed wojną funkcjonowały dwie fabryki, które były miejscem pracy dla znacznej liczby mieszkańców Vukovaru. W czasie wojny zostały jednak całkowicie zbombardowane i nie ma szans na ich odbudowę. Mimo to miasto jednak powoli się odradza i próbuje za wszelką cenę powrócić do stanu sprzed roku 1991. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej

_ Źródło: Bezdroża _

d2gmkgc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2gmkgc