Portugalia: strajk w portach
W Portugalii rozpoczął się pięciodniowy strajk pracowników portów. Armatorzy zapowiadają, że protest przyniesie wielomilionowe straty. W strajku biorą udział związkowcy zatrudnieni w portach między innymi w Lizbonie, w Setubal i na Maderze.
W Portugalii rozpoczął się pięciodniowy strajk pracowników portów. Armatorzy zapowiadają, że protest przyniesie wielomilionowe straty. W strajku biorą udział związkowcy zatrudnieni w portach między innymi w Lizbonie, w Setubal i na Maderze.
Sprzeciwiają się redukcji płac, zwłaszcza tych najniższych. Zdaniem organizatorów akcji, do protestu przyłączą się niemal wszyscy pracownicy portugalskich portów. Wedlug armatorów, strajk przyniesie ogromne straty. Mówi się nawet o kilkudziesięcium milionach euro. Przez pięć dni praktycznie wstrzymany zostanie eksport drogą morską, która jest szczególnie ważna dla portugalskiej gospodarki.
Szukanie alternatywnych środków transportu będzie czasochłonne i znacznie podniesie koszty spedycji. Ucierpi także import. Nasilająca się fala strajków przeciwko cięciom i redukcjom płac coraz częściej paraliżuje różne sektory portugalskiej gospodarki.
IAR/Adriana Bąkowska, Lizbona/dyd