Powódź z nieba
Powódź to kataklizm. Niszczy miasta, wsie, infrastrukturę. Zmienia krajobraz na ogromnych przestrzeniach. Te zmiany na zlecenie Polskiej Agencji Fotografów Forum dokumentował w Sandomierzu fotograf Kacper Kowalski.
Powódź z nieba
Powódź to kataklizm. Niszczy miasta, wsie, infrastrukturę. Zmienia krajobraz na ogromnych przestrzeniach. Te zmiany na zlecenie Polskiej Agencji Fotografów Forum dokumentował w Sandomierzu fotograf Kacper Kowalski.
Powódź z nieba
Rejestrował przebieg powodzi od 19 maja do końca czerwca, latając na paralotni nad obszarem blisko 100 km kw. zalanych przez wodę. Powstał w ten sposób przejmujący reportaż o skali zniszczeń spowodowanych przez żywioł, dramatyczny obraz katastrofy widzianej z lotu ptaka.
Powódź z nieba
Wystawę "Powódź z nieba" można oglądać od 11 sierpnia do 10 września na rynku Starego Miasta w Sandomierzu.
Powódź z nieba
Warto wybrać się tam nie tylko dla samej wystawy – ważnym źródłem dochodów mieszkańców jest turystyka, która po powodzi niemal zamarła.
Powódź z nieba
Mimo wielkich zniszczeń spowodowanych przez wodę, Sandomierz zachował swoje cenne zabytki. Położona na wzgórzu Starówka, główna atrakcja turystyczna miasta, pozostała nietknięta przez powódź.
Powódź z nieba
Wystawa ma charakter non-profit i będzie dostępna za darmo dla wszystkich zwiedzających.
Powódź z nieba
- To optymalna perspektywa, żeby pokazać skalę zjawiska. – mówi Kacper Kowalski autor zdjęć - Kiedy po raz pierwszy latałem nad Sandomierzem, poraziła mnie skala powodzi i jej, choć nie chciałbym, żeby zabrzmiało to źle, spektakularność. Miasto zalane aż po horyzont, wystające z wody kominy... Chciałem pokazać powódź jako proces, ścieranie się człowieka z naturą. Dramatyczną, nierówną walkę. Jej uczestnikom dedykuję wystawę w Sandomierzu. - dodaje.