Praga - bez mapy i przewodnika
Raz dwa odkryliśmy, że w każdym zakątku Pragi można znaleźć jakąś wąziutką uliczkę, która wydaje się być drogą prowadzącą do nikąd. Zbłąkany wędrowiec, porzucając utarte ścieżki, szybko jednak zrozumie, że prawdziwy urok tej metropolii czai się właśnie w takich nikomu nieznanych, pełnych magii, wewnętrznych praskich światach.
Praga - bez mapy i przewodnika
Kto był w Pradze, z pewnością pamięta labirynt uroczych uliczek, w których można łatwo zagubić się, jak i… zgubić po drodze wszystkie myśli.
Praga - bez mapy i przewodnika
A jak zwiedzać Pragę? Metro wydaje się doskonałym rozwiązaniem, gdy musimy szybko przemieścić się z jednego końca miasta na drugi – czyste, schludne stacje nie odstraszają podróżujących, a wręcz przeciwnie, zapraszają w swoje, niekiedy i kolorowe progi.
Praga - bez mapy i przewodnika
Katedra św. Wita, spowita mrokiem i tajemniczością, przywitała nas niewidoczną, jednak odczuwalną obecnością czczonych w jej wnętrzu świętych.
Praga - bez mapy i przewodnika
To także i miasto, które chłonie się wszystkimi zmysłami – czy to kosztując smacznych knedliczków, czy znów ciesząc wzrok widokiem słońca lub chmur przeglądających się w Wełtawie.
Praga - bez mapy i przewodnika
Symbole nieco diabelskie, ale i… diabeł nie raz będzie nas kusił, byśmy na moment oderwali swoje myśli od ciągłego wędrowania, i usiedli w którejś z uroczych tawern czy kawiarenek.