Rumunia na rowerze
Wioski-skanseny, strzeliste wieżyczki kościołów, sympatyczni staruszkowie ćmiący papierosy przy bogato rzeźbionych bramach domów, babuszki w spódniczkach po kolana i dwudziestoletnie panny w kolorowych chustach na głowie.
Wioski-skanseny, strzeliste wieżyczki kościołów, sympatyczni staruszkowie ćmiący papierosy przy bogato rzeźbionych bramach domów, babuszki w spódniczkach po kolana i dwudziestoletnie panny w kolorowych chustach na głowie.
_ Na północ od Raszowa, wioska Racos. _