Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Media w Hiszpanii rozpisują się o tragedii, która miała miejsce na parkingu lotniskowych na Gran Canarii. Z niewyjaśnionych przyczyn mężczyzna spadł z wysokości i poniósł śmierć na miejscu.
Policja wyjaśnia przyczyny zagadkowego i zarazem tragicznego wypadku na parkingu podziemnym przy lotnisku na hiszpańskiej wyspie Gran Canaria.
Tragedia na wyspie
Jak pisze kanaryjski portal Canarian Weekly, do zdarzenia doszło ok. 7.30 rano 10 września. 53-letni mężczyzna zginął po tym, jak wpadł przez lukę w ogrodzeniu na parkingu, który znajduje się bezpośrednio przy lotnisku na Gran Canarii.
Służby ratunkowe zostały powiadomione krótko po wypadku, do którego doszło w jednej z części konstrukcyjnych parkingu wielopoziomowego. Z niewyjaśnionych przyczyn mężczyzna spadł z wysokości i poniósł śmierć na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Nowym Jorku jest tak co roku. Tłumy gromadzą się w jednym miejscu
Trwa śledztwo
Dokładne okoliczności upadku pozostają niejasne. Śledczy rozważają, czy był to wypadek, celowe działanie, czy też mógł być związany na przykład z awarią konstrukcyjną parkingu. Trwa analiza nagrań z monitoringu i zeznań świadków, aby ustalić, co się stało. Dodatkowo sprawdzane jest ogrodzenie na tym terenie.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i prowadzili niezbędne procedury do czasu uzyskania zgody koronera na usunięcie ciała. Na miejscu pojawiła się również lokalna policja z Telde, aby wesprzeć akcję i zapewnić bezpieczeństwo w dotkniętym obszarze.
Incydent wywołał szok wśród personelu lotniska i pasażerów. W tym czasie, a także po zdarzeniu, lotnisko działało normalnie.