Elegancki, ekskluzywny, pełny bogaczy – taki jest szwajcarski Sankt Moritz, najstarszy kurort zimowy na świecie. Jest to także jedno z najsłynniejszych i najdroższych tego typu miejsc, a dzięki dogodnemu położeniu, słonecznych dni jest tu ponad 300 w roku! Dlaczego miasteczko zyskało tak dużą sławę?
Położone na wysokości 1822 m n.p.m. w kantonie Gryzonia, pośród jezior Górnej Engadyny, miasteczko Sankt Moritz od dawna było znane z turystyki letniej. Natomiast pierwsze wzmianki o ośrodku narciarskim sięgają 1864 r., kiedy to Brytyjczyk Johannes Badrutt wybudował tu pierwszy hotel o nazwie Kulm, który do dziś zachwyca stylem i panującą w nim atmosferą.
Hotel Kulm
Zachęcony dużym zainteresowaniem turystów w sezonie letnim, postanowił, że powróci tu z Anglii także na sezon zimowy. Urlopowicze po jednorazowej opłacie mogli przebywać w jego ośrodku na czas nieokreślony. Badrutt szybko zrozumiał, że Sankt Moritz dało początek nowej formie wypoczynku nie tylko w samym mieście czy Alpach, ale też na świecie.
Początek turystyki zimowej
W tamtych czasach nie istniała takie pojęcie, jak „turystyka zimowa”, więc nie było łatwo przekonać ludzi, aby zechcieli spędzić tu czas wolny. Johannes Badrutt zaprosił do swojego hotelu czwórkę znajomych, którym opłacił podróż z Londynu i zadeklarował, że mogą w ośrodku zostać na jego koszt tak długo, jak chcą. Goście byli zachwyceni malowniczymi krajobrazami i uznali, że byłoby nietaktem przebywać w hotelu za darmo, więc po opłaceniu pobytu zostali aż do wiosny!
Szybki rozwój Sankt Moritz
Wieść o urokliwym, górskim miasteczku szybko rozniosła się wśród elit i od tamtej porty Sankt Moritz stało się miejscem, do którego zaczęli przyjeżdżać sławni i bogaci. Napędziło to szybko rozwój infrastruktury i było pierwszym w Szwajcarii, w którym w 1878 r. popłynęło światło elektryczne (do hotelu Kulm). Zaś w 1880 r. zostały w mieście rozegrane pierwsze w historii zawody Pucharu Świata w curlingu. Także tu zorganizowano w 1882 r. pierwsze Mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie figurowym. W Sankt Moritz został też zbudowany pierwszy tor lodowy na świecie. W 1896 r. kurort zapisał się w historii jako pierwsze miasto w Alpach, w którym został uruchomiony tramwaj elektryczny. Nie można pominąć informacji, że w 1928 r. miasteczko było gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Kurort popularny wśród gwiazd
Splendor, urok kurortu i międzynarodowe wydarzenia do dziś przyciągają największe gwiazdy showbiznesu, ważnych polityków, koronowane głowy i popularnych sportowców. Liczące ponad 5 tys. mieszkańców miasteczko jest przygotowane na przyjazd ok. 20 tys. gości. Udając się tu na urlop, znane postaci spotkamy niemal wszędzie.
Luksus i ekstrawagancja
Niech nas nie zdziwią ekscentryczne persony w futrach, z wysoko podniesioną głową przechadzające się kameralnymi uliczkami. Ponadto w oczy będą się nam też rzucać wystawy sklepowe, pełne produktów najbardziej luksusowych marek, których ceny przyprawiają o zawrót głowy. Na ulicach nie brakuje drogich samochodów, a wiele hoteli ma tu 5 gwiazdek.
Świetny ośrodek narciarski
Mimo swojego ekstrawaganckiego charakteru, Sankt Moritz to wspaniały ośrodek narciarski, który oferuje 350 km tras na terenie Corvigli, Corvatsch i Diavolezzy. Mają różną skalę trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ma na nich tłoku, a Corvatsch i Diavolezza, dzięki oświetleniu także nocną porą, jest dostępne do późnych godzin. Wszystkie tereny narciarskie skomunikowane są ze sobą skibusami. Niezwykłym wydarzeniem są wyścigi konne rozgrywane w ramach "White Turf" na zamarzniętym jeziorze St. Moritz, które przyciągają tysiące turystów. Będąc tu warto wybrać się na górę Diavolezza, z której roztaczają się zapierające dech w piersiach widoki.
Jak się tu dostać?
Najłatwiej dotrzeć tu pociągiem. W Sankt Moritz jest jedna stacja kolejowa, którą obsługują dwa pociągi ekspresowe:
- Glacier Express, relacji: St.Moritz – Davos – Chur – Zermatt.
- Bernina Express, relacji: Chur – Davos – St.Moritz –Tirano.