Sekretny domek na drzewie
W 2009 roku kanadyjski informatyk Joel Allen zbudował HemLoft na rządowej ziemi, nie starając się o żadne pozwolenie. Pomimo że chodzi o domek na drzewie, teraz stolarz samouk najprawdopodobniej będzie miał kłopoty. Jego wakacyjne lokum mieści się u stóp Whistler Mountain w Parku im. Garibaldiego w Kolumbii Brytyjskiej. Mieszkać tam powinny tylko dzikie zwierzęta.
W 2009 roku kanadyjski informatyk Joel Allen zbudował HemLoft na rządowej ziemi, nie starając się o żadne pozwolenie. Pomimo że chodzi o domek na drzewie, teraz stolarz samouk najprawdopodobniej będzie miał kłopoty. Jego wakacyjne lokum mieści się u stóp Whistler Mountain w Parku im. Garibaldiego w Kolumbii Brytyjskiej. Mieszkać tam powinny tylko dzikie zwierzęta.
Allen mieszka w domku z dziewczyną w ciepłe letnie miesiące. HemLoft nie ma bieżącej wody ani dostępu do elektryczności, więc lokatorzy kąpią się w strumieniach.
Lokalizację wybudowanego w trzy miesiące domku znają tylko niedźwiedzie, a do niedawna nikt oprócz kilku osób w ogóle nie wiedział o istnieniu leśnego squatu. Jednak odkąd Allen pokazał swoje dzieło dziennikarzom „Dwell Magazine”, zwrócił na siebie uwagę mediów i urzędników. Na stronie HemLoftu radzi się czytelników, jak powinien teraz postąpić.
Autor domku mówi, że zaprasza gości – pod warunkiem, że sami znajdą sekretną lokalizację.