Sony CP-A2LAS USB - ładowarka ekstremalna
Zapewne nie raz twój telefon rozładował się w najmniej odpowiednim momencie, z dala od gniazdka i kumpla który mógłby pożyczyć ci swoją słuchawkę. Sony znalazło dość oryginalne rozwiązanie tego problemu.
Z wypiekami na twarzy oglądamy kolejne konferencje, na których producenci prezentują szybkie, cienkie i piękne sprzęty. Jednak niewiele firm chwali się swoimi akumulatorami. W sumie nie dziwimy im się, współczesne gadżety działają o wiele krócej niż jeszcze dziesięć lat temu. Kto przez dwa tygodnie używał starej Nokii bez ładowania wie, o czym mówimy. Dziś o smartfonie wytrzymującym trzy dni pracy na baterii pisze się w samych superlatywach. Na szczęście są tacy, którzy dbają o nas w kryzysowych sytuacjach, wtedy gdy gadżety po prostu zawodzą.
Dzięki ładowarce Sony CP-A2LAS USB naładujesz smartfona przy użyciu siły własnych mięśni. Podepnij telefon za pośrednictwem kabla USB, chwyć za korbkę i zacznij nią kręcić, by nakarmić swojego elektrogłodomora. Jak twierdzi Sony, po trzech minutach będziesz mógł wykonać jednominutowe połączenie telefoniczne, a po pięciu przez chwilę pobuszujesz w sieci. Może to niewiele, ale na pewno zdążysz znaleźć najbliższe gniazdko lub budkę telefoniczną.
Ładowarka trafi do sprzedaży w Japonii już 20 czerwca. Niestety, za CP-A2LAKS USB trzeba będzie sporo zapłacić, Sony wyceniło swój sprzęt na 8000 ¥. Znamy lepsze sposoby na zainwestowanie przeszło 300 złotych. Możesz np. kupić jedną z przenośnych baterii (Sony CP-ELS za 119 zł, Nokia DC-16 za 119 zł) oraz ładowarkę rowerową Nokia DC-14 za 129 zł do kompletu.
Czytaj w TechTrendy.pl: Oto najbardziej pożądany smartfon