Trasa dla narciarzy. Cisna – Komańcza
Bardzo długa i wymagająca wycieczka dla najambitniejszych turystów tourowych. Liczne strome podejścia i zjazdy. Główną trudnością trasy jest jej długość i fakt, że przebiega daleko od uczęszczanych szlaków komunikacyjnych. Prowadzi głównie lasami, a widoki spod Wołosania i Chryszczatej są ograniczone.
Cisna (10 h) – Wołosań 3 h (8 h) – Jaworne 3 h 45 min (7 h) – Przełęcz Żebrak 4 h 45 min (5 h 30 min) – Chryszczata 6 h 15 min (4 h 30 min) – Duszatyn 8 h (2 h) – Prełuki 9 h (1 h) – Komańcza 10 h (długość: 29 km, suma podejść: 980 m - z powrotem: 1080 m)
Wycieczkę zaczynamy w centrum Cisnej. Podchodzimy 200 metrów na północ drogą w stronę Sanoka i skręcamy w lewo pod górę za znakami szlaku czerwonego, którym wędrować będziemy aż do Komańczy. Po 10 minutach łagodnego podejścia osiągamy schronisko pod Honem. Jeżeli działa wyciąg to korzystamy z niego, aby wydostać się na grzbiet. W przeciwnym razie czeka nas bardzo strome podejście młodym lasem – najlepiej narty założyć dopiero na grzbiecie. Od górnej stacji wyciągu podchodzimy jeszcze łagodnie i stajemy na szczycie Honu (820 m n.p.m.). Dalej wędrujemy przez lasy (głównie bukowe), początkowo prawie płaskim grzbietem.
Następnie stok piętrzy się – czeka nas teraz bardzo strome podejście na Osinę (963 m n.p.m.). Ze szczytu zjeżdżamy nieco w dół i, w miarę wyrównanym grzbietem, podążamy na północny wschód. Mijamy liczne, podrzędne kulminacje – trzeba pilnować znaków, droga jest tu mało czytelna. Nieco bardziej stromo i dłużej podchodzimy na szczyt Sasowa (1010 m n.p.m.), za którym rozpoczyna się najładniejszy odcinek naszej trasy. Przecinamy liczne polany – z ostatniej z nich, wybiegającej pod sam szczyt Wołosania, rozciąga się piękna panorama. Z górnej części polany w kilka minut dostajemy się na szczyt (1071 m n.p.m.).
Wytchnienie przyniesie nam zjazd z wierzchołka – łagodny, długi, biegnący wyraźną drogą. Wkrótce osiągamy płytkie siodło (928 m n.p.m.). Tutaj w prawo schodzi czarny szlak do Jabłonek (doliną Czerteża) i nieistniejącej już wsi Kołonice (początkowo jest on stromy, dalej przecina stokówkę i wychodzi na otwartą przestrzeń. Są tu ładne widoki, a w ok. 1,5 godz. możemy dostać się do Jabłonek). My wędrujemy dalej grzbietem i po krótkim podejściu zdobywamy szczyt Jawornego (992 m n.p.m.). Tu uwaga – z wierzchołka zjeżdżamy w lewo stromym stokiem (opuszczamy grzbiet – prosto doprowadziłby nas on do Rabego) i dopiero po pewnym czasie stwierdzamy, że ponownie trafiliśmy na równoległy grzbiet. Nim prawie płasko, choć pod koniec nieco ostrzej, zjeżdżamy się na przełęcz Żebrak (816 m).
Przechodzi przez nią droga z Bystrego (ok. 9 km) do Woli Michowej (ok. 6 km). Jeżeli chcemy w tym miejscu zrezygnować z dalszej wędrówki, zdecydowanie lepiej zjechać przez Rabę do Bystrego (mimo, że jest dalej), bowiem kursują stamtąd regularnie autobusy do Leska, Sanoka i Cisnej. Natomiast zjazd do Woli Michowej, zwłaszcza pod koniec dnia, może okazać się pułapką – kursy są bardzo rzadkie. Z przełęczy (wiata) zaczynamy stopniowe podejście na szczyt Chryszczatej, który osiągamy po około 1,5 godz. Spod szczytu (997 m n.p.m.) rozciągają się fragmentaryczne widoki na wschód.
Cały czas za znakami czerwonymi zjeżdżamy z wierzchołka na zachód – początkowo dość łagodnie przez zarastające polany, dalej już ostrzej bukowym lasem. Osiągamy górne z Jeziorek Duszatyńskich, które powstały w wyniku potężnego osuwiska w 1907 r. Zjeżdżamy łagodnie nad dolne jeziorko i stąd doliną Potoku Olchowatego konsekwentnie w dół aż do Duszatyna. Tu skręcamy w prawo i wyraźną drogą kierujemy się ku północy doliną Osławy. Zaraz za wsią mijamy odcinek doliny Osławy – opływa ona z trzech stron niewysoki, ale malowniczy Łokieć. Zjeżdżamy łagodnie do Prełuk – skręcamy w lewo przez tory kolejki i zaczynamy podchodzić drogą stokową. Szlak ucieka w prawo, a my cały czas drogą, pokonując niewysoką przełęcz, zjeżdżamy do centrum Komańczy, mijając wcześniej prywatne schronisko. Tu przy stacji kolejowej kończymy wycieczkę – około 1,5 km na północ stąd znajduje się schronisko PTTK Podkowiata.
_ Źródło: Bezdroża _