Tunezja - co robić poza plażowaniem?

Tunezja - co robić poza plażowaniem?
Źródło zdjęć: © <a href="http://www.shutterstock.com/gallery-576718p1.html?cr=00&pl=edit-00">Dmitry Eagle Orlov</a> / <a href="http://www.shutterstock.com/editorial?cr=00&pl=edit-00">Shutterstock.com</a>

Tunezja to szerokie piaszczyste plaże, ciepłe turkusowe morze i wspaniałe zabytki. Kilka lat temu kraj ten należał do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wybieranych przez Polaków. Gwarantowane słońce i niskie ceny przyciągały tysiące turystów z kraju nad Wisłą. Mimo tragicznych wydarzeń z 2015 r. i ostrzeżeń na stronie MSZ, wciąż przyjeżdżają tu turyści. Zobacz, jakie kurorty cieszą się największą popularnością.

Tunezja to szerokie piaszczyste plaże, ciepłe turkusowe morze i wspaniałe zabytki. Kilka lat temu kraj ten należał do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wybieranych przez Polaków. Gwarantowane słońce i niskie ceny przyciągały tysiące turystów z kraju nad Wisłą. Mimo tragicznych wydarzeń z 2015 r. i ostrzeżeń na stronie MSZ, wciąż przyjeżdżają tu turyści, również z Polski. Zobacz, które miejsca cieszą się największą popularnością.

Hammamet to miasteczko oddalone o ok. 60 km od Tunisu - stolicy kraju. To jedno z najpopularniejszych miast Tunezji niespełna sto lat temu było nieznaną wioską rybacką. W latach 20. XX wieku pochodzący z Rumunii milioner wybudował tu willę, która była początkiem wielkich inwestycji. Zaczęło przyjeżdżać tu coraz więcej bogatych Europejczyków, a miejsce stało się nowym egzotycznym kierunkiem wakacyjnym dla elit ze Starego Kontynentu. Obecnie miasto kusi nie tylko pięknymi plażami i dobrymi hotelami. Poza chodzeniem nad morze warto wybrać się do _ mediny _- miejsca, które przypomina starówkę. Znajdziemy tu wiele uliczek, pełnych straganów i stoisk z upominkami. W wolnym czasie można udać się też do muzeum, w którym zapoznamy się z pracami tunezyjskich malarzy, architektów i rzeźbiarzy. Warto wspomnieć, że Hammamet jest często odwiedzany przez fanów sportów wodnych.
wg
Zobacz też: Wakacje w cieniu ataków terrorystycznych

1 / 6

Tunezyjskie kurorty - Nabul

Obraz
© aya73aya / Shutterstock.com

Na wschód od Tunisu w morze wcina się Półwysep Bon. W tym regionie poza piaszczystymi plażami znajdziemy sady i winnice. Jednym z miejsc, gdzie możemy nabyć lokalne produkty, jest Nabul, który słynie głównie z gwarnych targów wielbłądzich oraz ręcznie produkowanej ceramiki. Poza wzorowanymi na antyku wazami i dzbanami, tutejsi rzemieślnicy specjalizują się w wyrobie płytek ceramicznych, ozdobionych stylizowanymi kwiatami, wkomponowanymi w fantazyjne wzory w jaskrawych odcieniach błękitu, zieleni i żółci. Wyrabiane są tu także destylaty z kwiatów jaśminu, róży i pomarańczy, wykorzystywane do produkcji perfum.

2 / 6

Tunezyjskie kurorty - Susa

Obraz
© Adisa / Shutterstock.com

Susa jest jednym z najważniejszych miast Tunezji, portem morskim, siedzibą uniwersytetu i centrum turystycznym. Najstarszym zabytkiem jest _ ribat _, obronny klasztor z wysoką wieżą strażniczą, z której, po wdrapaniu się stromymi spiralnymi schodami, podziwiać można wspaniałą panoramę portu i zbudowaną ze złocistego piaskowca _ kazbę _, czyli muzułmańską twierdzę. Dziedziniec pobliskiego wielkiego meczetu otoczony jest pojedynczą kolumnadą łuków w kształcie końskiej podkowy. Doskonale zachowała się kazba i otoczona murem medina, która do dziś jest wielkim arabskim sukiem (targowiskiem). Na zachód od miasta położone są katakumby - labirynt podziemnych korytarzy z ponad 15 tys. grobów.

3 / 6

Tunezyjskie kurorty - Sidi Bou Said

Obraz
© JetKat / Shutterstock.com

Sidi Bou Said, nazywane "Perłą Wybrzeża Tunezyjskiego", jest urokliwie położone na urwistym zboczu, ok. 20 km od stolicy kraju. Kurort określa się często jako miasto artystów. Zostało założone już XV w. przez hiszpańskich Maurów, a swą sławę zawdzięcza wspaniałej zabudowie, która utrzymana jest w biało-niebieskich barwach. Warto pobłądzić w gąszczu wąskich uliczek, z których od czasu do czasu będziemy mogli podziwiać wspaniały widok na zatokę.

4 / 6

Tunezyjskie kurorty - Monastir

Obraz
© eFesenko / Shutterstock.com

W pobliżu Susy znajdziemy także Monastir. To nowoczesne miasto, w którym nie brakuje zabytków. Znajdziemy tu Stary Ribat z VII w., w którym mieszkali mnisi-żołnierze, zwani murabitinami. Jest też Ribat Harthema - masywny kompleks, składający się z grubych murów, sal, korytarzy i wież, zbudowany w 796 r. dla obrony przed Sycylijczykami i Berberami. W dawnej sali modlitw jest obecnie muzeum, prezentujące sztukę islamu. W mieście kręcono m.in. reżyserowany przez Zeffirelliego film "Jezus z Nazaretu". Z wieży ribatu widać panoramę starego miasta z meczetem Burgiby, sąsiednim Wielkim Meczetem oraz zespołem cmentarzy wokół mauzoleum Habiba Burgiby. W pobliżu Monastiru znajduje się strefa turystyczna Skanes z dziesiątkami luksusowych hoteli, które ciągną się wzdłuż wspaniałej plaży.

5 / 6

Tunezyjskie kurorty - Port el Kantaoui

Obraz
© Konstantin Aksenov / Shutterstock.com

W położonym 10 kilometrów od Susy Porcie el Kantaoui znajduje się malownicza przystań na ponad 300 jachtów. Cumują tu żaglowce, które wykorzystano w filmie Romana Polańskiego "Piraci", kręconym na okolicznych wodach. Można stąd wypłynąć na wycieczkę statkiem o szklanym dnie i podziwiać życie w morzu. *Port El Kantaoui *uważany jest za ekskluzywną miejscowość wypoczynkową. Znajduje się tu nowoczesne centrum turystyczne z renomowanymi hotelami.

6 / 6

Bezpieczeństwo w Tunezji

Obraz
© Anton Kudelin / Shutterstock.com

Swoje złote czasy Tunezja przeżywała w 2008 r. Była wówczas prawdziwym turystycznym hitem - przybyło tu wówczas ponad 7 mln turystów z całego świata, w tym ponad 4 mln z Europy i 200 tys. z Polski. Dobry okres skończył się wraz z wybuchem jaśminowej rewolucji. Protesty mieszkańców na przełomie 2010 i 2011 r. spowodowały, że turyści przestali się tam czuć bezpiecznie. W 2011 r. przyjechało ich o połowę mniej, a straty branży wyniosły ponad miliard dinarów (ok. 460 milionów euro). Następnie turystyka zaczęła się odradzać, jednak tragiczne wydarzenia z 2015 r., w których zginęło wielu ludzi, sprawiły, że kierunek znów praktycznie przestał cieszyć się zainteresowaniem ze strony turystów. Były to zamachy w Muzeum Bardo w jednej z dzielnic Tunisu oraz w popularnym ośrodku Marsa al-Kantawi, położonym 10 km od miasta Susa. *Polskie MSZ *na swoje stronie informuje, że ze względu na potencjalny wzrost aktywności grup terrorystycznych w Tunezji i zagrożenie zamachami, odradza wyjazdy do tego
kraju.
Trzeba też mieć na uwadze, że ubezpieczenia turystyczne, które są częścią kupowanych w biurach podróży ofert, obejmują tylko zdarzenia związane z kosztami leczenia i następstwem nieszczęśliwych wypadków. W większości wyłączona jest odpowiedzialności ubezpieczyciela za zdarzenia powstałe wskutek wydarzeń związanych z działaniami wojennymi czy aktami terroru. Wybierając się zatem do Tunezji, warto dokupić sobie dodatkowe ubezpieczenie - takie, które obejmuje skutki ewentualnych zamieszek czy zamachów.
wg/udm

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)