Uwaga rekiny!
Sprawdź gdzie pod powierzchnią wody czają się śmiercionośne rekiny, czekające na turystów którzy zapuścili się w głąb morza.
Bolinas Beach, USA (Kalifornia)
Maleńka enklawa Bolinas Beach, położona jest nad ustronną zatoką na północ od San Francisco. Z pozoru to bajkowe miejsce, wygląda bezpiecznie. Jednak pozory mylą. Bolinas wraz z Stinson Beach i Point Reyes tworzą tak zwany „czerwony trójkąt”, w którym występuje największe zagęszczenie rekinów ludojadów.
New Smyrna Beach, USA (Floryda)
Co uzyskasz, kiedy połączysz boską subtropikalną pogodę Florydy z łatwo dostępnymi, piaszczystymi i białymi plażami? Z pewnością tabuny turystów. A co się stanie jak połączysz tych turystów z liczną populacją rekinów ludojadów? Stolicę światową ataków rekinów na człowieka.
Rzeka Tygrys, Iran
Jeżeli myślisz, że pływając w rzece możesz czuć się bezpiecznie, to mamy dla Ciebie złe wieści. Żarłacz tępogłowy jest w stanie przepłynąć nawet milę w górę rzeki w poszukiwaniu ofiary. Pomimo zmniejszenia się liczby ataków rekinów w rzecze Tygrys na przestrzeni ostatnich lat, wciąż notowane są śmiertelne ofiary.
Wyspa Kokosowa, Kostaryka
U wybrzeży wyspy Kokosowej, położonej na Oceanie Spokojnym, u wybrzeży Kostaryki, gromadzi się, według niektórych danych, najwięcej rekinów. Wielu naukowców żartuje, iż jest tam tyle rekinów młotowatych, ile gołębi w Watykanie.
Kosi Bay, RPA
Kosi Bay, czyli system czterech jezior, umiejscowiony jest w KwaZulu Natal, tuż przy granicy Mozambiku, w przepięknym zakątku Afryki Południowej. Jeziora połączone są z ciepłymi wodami Oceanu Indyjskiego. Wspomniany wcześniej żarłacz tępogłowy często zagląda do jezior Kosi Bay w poszukiwaniu jedzenia. Ma już na swoim koncie kilka ofiar śmiertelnych.
Recife, Brazylia
Brazylijskie miasto Recife, posiadające przepiekaną rafę koralową, przyciąga nie tylko surferów, ale i niestety rekiny. Ten port nad Atlantykiem odwiedzany jest przez liczną grupę miłośników wodnych szaleństw. Niestety co roku odnotowuje się tu kilka drastycznych ataków rekinów.
Vava'u, Tonga
Vava'u to jeden z trzech głównych archipelagów wchodzących w skład Tonga na Oceanie Spokojnym. Składa się z jednej dużej wyspy oraz 40 mniejszych. Jest znane ze swoich pięknych, nieskażonych plaż, które niestety prócz licznej grupy turystów, przyciągają śmiercionośne rekiny.
Gansbaai, RPA
"Shark Alley" (aleja rekinów) jest wąskim kanałem między dwoma wysepkami niedaleko brzegu Gansbaai, czarującej osady rybackiej i miejsce wypoczynku na wschód od Kapsztadu. Wody wybrzeża wyspy są również domem jednej z najliczniejszych populacji żarłacza białego. Dlatego nie można się zwieść urokowi wybrzeża, ponieważ zawsze czai się w nim śmiertelne niebezpieczeństwo.
Brisbane, Australia
Przybrzeżne wody Australii wypełnione są pływającymi turystami, surfingowcami i niestety wszelkiego rodzaju rekinami. Do ataków rekinów dochodzi głównie wzdłuż wschodniego wybrzeża, tam też zazwyczaj jest największy ruch turystyczny. Ulubionym miejscem rekinów jest miasto Brisbane, które dzięki nadzwyczaj ciepłym prądom morskim, przyciąga te śmiercionośne ryby.
Hongkong, Chiny
Jeżeli chodzi o ataki rekinów, to na przestrzeni ostatnich kilku lat wybrzeże Hongkongu jest bardzo bezpieczne. Po cyklu śmiertelnych ataków w 1995 roku, władze postanowiły wybudować specjalny system ochronny. Siatki blokujące zostały rozstawione pod wodą wzdłuż wybrzeża. Pomysł zadziałał, dzięki czemu ostatnie lata Hongkong może zaliczyć do bezpiecznych. Mimo to należy mieć się na baczności, w końcu niebezpieczeństwo czai się za siatką.