W poszukiwaniu polskich korzeni
Ilu jest Polaków na całym świecie? W ilu krajach świata żyjemy? Greenpoint w USA, Ukraina, Litwa czy od niedawna Londyn to tylko miejsca gdzie mieszkają polskie społeczności. Zobacz najbardziej niespodziewane zakątki świata, gdzie możemy spotkać rodaków.
W poszukiwaniu polskich korzeni
Ilu jest nas Polaków na całym świecie? W ilu krajach świata żyjemy? Greenpoint w USA, Ukraina, Litwa czy od niedawna Londyn to tylko niektóre miejsca, gdzie mieszkają polskie społeczności. Zobacz najbardziej niespodziewane zakątki świata, gdzie możemy spotkać rodaków.
Brazylia
Skoro już jesteśmy na drugim końcu świata warto zajrzeć do słynącej z karnawału Brazylii. Kraj ten jest tak ogromy, że kresu nie widać, a przesada w tym państwie jest na porządku dziennym. Przesada w czym? We wszystkim! W niezmierzonych odległościach, krajobrazie, miastach, lasach, Amazonii i przede wszystkim w radości życia. Brazylia to uśmiechnięty kraj, którego mieszkańcy nigdy nie przegapią okazji do zabawy, a najlepszym tego dowodem jest karnawał w Rio.
Pogoda w kwietniu:
- temperatura w ciągu dnia: 30 st. C
- temperatura w nocy: 23 st. C
- temperatura wody: 27 st. C
Haiti
Najbardziej niesamowitą Polonię, bo zupełnie czarną, znajdziemy na Haiti. Skąd tylu rodaków na rajskich Karaibach? Haitańczycy o polskich korzeniach to potomkowie polskich legionistów, których w 1802 i 1803 Napoleon wysłał do walk na Haiti.
Polonezköy, Turcja
W Turcji Polaków można spotkać na każdym kroku, szczególnie w okresie letnim. Jest to jeden z ulubionych kierunków turystycznych naszych rodaków. Jest blisko, tanio i ciepło. Nieopodal Stambułu położona jest jednak rdzennie polska wioska – Polonezy, niegdyś Adampol. Miejsce to jest typowo turystycznym zakątkiem świata. Znajdziemy tu mnóstwo hoteli, restauracji i kawiarni, jednak nie zawsze tak było. Jeszcze do niedawna, bo do 1960 roku wioska była typowo rolniczą osadą. Założona została przez księcia Czartoryskiego - Adama Jerzego. Dziś Polaków jest już niewielu, stanowią mniejszość i mieszka ich tu około 1/3. Jednak jedna tradycja nie zmieniła się tu od lat - na wójta wybiera się tradycyjnie Polaka, a pielęgnowanie rodzimych tradycji jest tu powszechne. Prawdziwa oaza obyczajów staropolskich.
Bukowina Rumuńska
Mówią po polsku. Myślą po polsku. Daleko od ojczyzny, ale przez te wszystkie lata pozostali Polakami. Właśnie tam, w górach rumuńskiej Bukowiny, można nauczyć się, co naprawdę oznacza słowo polskość. Pierwsi Polacy przyjechali tu w 1794r. Dwadzieścia rodzin górników z wielickiej i bocheńskiej kopalni miało stanowić trzon załogi kopalni soli otwieranej w Kaczyka (Cacica). Potem zaczęli zjeżdżać następni. Głównie górale spod Czadca, którym dekret austro - węgierskiego cesarza o kolonizacji Bukowiny, stwarzał dogodne warunki osiedlania się. Obok Kaczyka i Starej Huty - pierwszych osad - powstały następne: Nowy Sołoniec, Plesza, Polana Miculi. Do wybuchu I wojny światowej ponad 35 tys. Polaków mieszkało w bukowińskich wioskach i stolicy regionu Suczawie. Wojny, zmiany granic i kolejne repatriacje sprawiły, że większość rodaków z Bukowiny wróciła do ojczyzny. Kilka tysięcy jednak pozostało. Głównie w wioskach. Żal im było opuszczać domostwa, w których żyli od pokoleń. Ich życie koncentruje się, jak niegdyś, wokół
kopalni oraz wyrębu lasu.
Wierszyna
Do tej syberyjskiej wsi, położonej 100 km od Irkucka prowadzi tylko jedna, gruntowa droga, która często z powodu opadów robi się nieprzejezdna. Kto jednak tam dotrze ma szansę usłyszeć wyłącznie język polski. W Wierszynie i okolicznych wioskach mieszka ok. 120 polskich rodzin. Nie są to jednak zesłańcy syberyjscy, ale potomkowie polskich emigrantów, którzy osiedlili się tu na początku XX. Do dziś pielęgnują polskie tradycje, spotykają się w polskim domu kultury, a dzieci posyłają do polskiej szkoły.
Norwegia
Polacy stali się najliczniejszą grupą imigrantów w Norwegii. Tak wynika z najnowszych danych statystycznych ogłoszonych w Oslo.
W Norwegii pod koniec ubiegłego roku mieszkało na stałe około 45 tysięcy przybyszów z Polski. Polonia wyprzedza pod względem liczebności dwie pozostałe największe grupy obcokrajowców - Szwedów i Niemców.
W kraju liczącym niespełna pięć milionów mieszkańców, przybysze z zagranicy stanowią już ponad 10 procent ludności. Większość imigrantów pochodzi z Europy. W ostatnich latach to głównie obywatele nowych państw unijnych, w tym Polacy.
Ocenia się, że 11 procent polskich imigrantów ma już norweskie obywatelstwo. Ponieważ polska grupa jest wiekowo młoda i coraz częściej w Norwegii osiadają całe rodziny, rośnie też liczba polskich dzieci. 5 procent spośród nich urodziło się już na ziemi norweskiej.