Wadowice Jana Pawła II 

Wadowice Karola Wojtyły

Obraz

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

/ 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

10 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

11 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

12 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

13 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

14 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

15 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

16 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

17 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

18 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

19 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

20 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

21 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

22 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

23 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

24 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

25 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

26 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

27 / 27Wadowice Jana Pawła II

Obraz
© Gość63

"Miasto mojego dzieciństwa, dom rodzinny, kościół mojego chrztu świętego... W każdym razie tu w tym mieście Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło. A dom był tutaj za moimi plecami przy Kościelnej. A kiedy patrzyłem przez okno widziałem na murze kościelnym zegar słoneczny i napis: «Czas ucieka, wieczność czeka»" - mówił Jan Pawł II na wadowickim rynku podczas pielgrzymki w 1999 roku. W siedemsetletniej historii Wadowic, data 18 maja 1920 r. okazała się kamieniem milowym. Nie tylko w dziejach miasta, ale Polski i świata. Właśnie wtedy w budynku przy ul. Kościelnej 7 na świat przyszedł chłopiec, którego życie i powołanie miało odcisnąć niezacieralny ślad na historii ludzkości i Kościoła, a wołanie o bierzmowanie dziejów i zstąpienie Ducha Świętego doprowadzić do przemian istotnych dla setek milionów ludzi. Odmienić oblicze ziemi.

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"