WAŻNE
TERAZ

Incydent koło portu w Szczecinie. "Kolejna rosyjska prowokacja"

Włochy - Santo Stefano

Wielki krzyż wznosił się na przeszło 4 metry ponad skaliste dno. Wykonany z mocno już pordzewiałego metalu, wpisywał się doskonale w popularny w krajach katolickiej części Morza Śródziemnego zwyczaj ustawiania pod wodą obiektów religijnych.

Obraz

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

Po głębszych porannych nurkowaniach popołudnia spędzaliśmy na poszukiwaniu przedstawicieli świata makro. Tak jak na przykład w miejscu zwanym Canalone. Po wskoczeniu do wody i zejściu na 33 metry przed sobą mieliśmy rozległą, pofałdowaną okolicę. Początkowo niewiele mogłem dostrzec. Po chwili oczy przestawiły się jednak na detekcję małych żyjątek i dotychczasowe „wielkie nic” zamieniło się w krainę pełną rybek, ślimaków nagoskrzelnych i krabów.

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

Wielki krzyż wznosił się na przeszło 4 metry ponad skaliste dno. Wykonany z mocno już pordzewiałego metalu, wpisywał się doskonale w popularny w krajach katolickiej części Morza Śródziemnego zwyczaj ustawiania pod wodą obiektów religijnych

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

W górnej części pionowo opadającej ścianki, tuż obok krzyża spoczywała na dnie resztka potężnej onegdaj kotwicy admiralicji. Musiała być wielka, bo zachowana dolna część z „zębami” miała około dwóch metrów rozpiętości. Niestety upływ czasu (w tym przypadku ok. 350 lat) spowodował znaczne jej zniszczenie.

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

Po głębszych porannych nurkowaniach popołudnia spędzaliśmy na poszukiwaniu przedstawicieli świata makro. Tak jak na przykład w miejscu zwanym Canalone. Po wskoczeniu do wody i zejściu na 33 metry przed sobą mieliśmy rozległą, pofałdowaną okolicę. Początkowo niewiele mogłem dostrzec. Po chwili oczy przestawiły się jednak na detekcję małych żyjątek i dotychczasowe „wielkie nic” zamieniło się w krainę pełną rybek, ślimaków nagoskrzelnych i krabów.

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

Główną jednak atrakcją nurkowań z Nautilus Technical Diving Centre z Santo Stefano nie są podwodne spacery, ale nurkowania wrakowe. Do najciekawszych należą: wrak włoskiego bombowca Fiat BR-20 (głębokość 47 metrów) zestrzelonego przez francuskie myśliwce w 1940 roku, małego niemieckiego transportowca „Bettolina” zatopionego przez brytyjski okręt podwodny w 1943 roku.

/ 6Włochy - Santo Stefano

Obraz
© Marcin Trzciński/Magazyn Nurkowanie

Zupełnie inaczej było na powierzchni. Tu słowa lekko, łatwo i przyjemnie oznaczały rozrzucone po całym Santo Stefano malutkie trattorie, ristorante i cafeterias, czasem ograniczone do dwóch stolików i czterech krzeseł wciśniętych w wąskie przejście na malutkiej uliczce, w innym miejscu przyjmujące formę szeroko rozłożonej na promenadzie knajpki z widokiem na sfalowane morze.

Wybrane dla Ciebie

Kremy przeciwsłoneczne pod lupą. Wyniki testów budzą niepokój konsumentów
Kremy przeciwsłoneczne pod lupą. Wyniki testów budzą niepokój konsumentów
Groźny wirus przenoszony przez komary. Nowe ognisko na Kubie
Groźny wirus przenoszony przez komary. Nowe ognisko na Kubie
Hit ostatnich lat. Ruszają nowe loty z Polski. Tymczasem eksperci alarmują
Hit ostatnich lat. Ruszają nowe loty z Polski. Tymczasem eksperci alarmują
MSZ ostrzega przed podróżami do USA. Chodzi o paszporty bez oznaczenia płci
MSZ ostrzega przed podróżami do USA. Chodzi o paszporty bez oznaczenia płci
Dla wielu to łatwizna. Uczestniczka przy pytaniu za 2 tys. poprosiła o pomoc
Dla wielu to łatwizna. Uczestniczka przy pytaniu za 2 tys. poprosiła o pomoc
Chcą przyciągnąć turystów. Stworzą miejsce jedyne w swoim rodzaju
Chcą przyciągnąć turystów. Stworzą miejsce jedyne w swoim rodzaju
Seniorzy pojadą pociągiem za złotówkę. Tylko jednego dnia
Seniorzy pojadą pociągiem za złotówkę. Tylko jednego dnia
Wojna domowa trwa od 2,5 roku. "Skradziono wiele artefaktów, które są dla nas bardzo ważne"
Wojna domowa trwa od 2,5 roku. "Skradziono wiele artefaktów, które są dla nas bardzo ważne"
Lodowce znikają w zastraszającym tempie. "Niestety, niewiele możemy zrobić"
Lodowce znikają w zastraszającym tempie. "Niestety, niewiele możemy zrobić"
Protesty na europejskiej wyspie. Powodem znów turyści
Protesty na europejskiej wyspie. Powodem znów turyści
Pasażer przeżył koszmar przez linię lotniczą. "Nie mogłem przestać się trząść"
Pasażer przeżył koszmar przez linię lotniczą. "Nie mogłem przestać się trząść"
Wypadek na wakacjach w Turcji. Ubezpieczyciel zostawił ich z ogromnymi kosztami
Wypadek na wakacjach w Turcji. Ubezpieczyciel zostawił ich z ogromnymi kosztami