Żywkowo - jedyna taka stolica
Polska bociania wieś - Żywkowo
W dziewięciu gospodarstwach mieszka tu zaledwie 25 osób. Jak to się stało, że niewielką wieś zaczęto nazywać "stolicą"? Wszystko dzięki bocianom. Jeśli wierzyć statystykom, każdej wiosny przylatuje ich tu około 100, a odlatuje dwa razy tyle. Na niewielkim terenie bociania populacja ma tu największą liczebność i zagęszczenie w Polsce. Ogromne skupisko tych sympatycznych ptaków, to nie lada atrakcja turystyczna. Żywkowo na Warmii z całą pewnością jest niekwestionowaną stolicą bocianów.
W dziewięciu gospodarstwach mieszka tu zaledwie 25 osób. Jak to się stało, że niewielką wieś zaczęto nazywać "stolicą"? Wszystko dzięki bocianom. Jeśli wierzyć statystykom, każdej wiosny przylatuje ich tu około 100, a odlatuje dwa razy tyle. Na niewielkim terenie bociania populacja ma tu największą liczebność i zagęszczenie w Polsce. Ogromne skupisko tych sympatycznych ptaków, to nie lada atrakcja turystyczna. Żywkowo na Warmii z całą pewnością jest niekwestionowaną stolicą bocianów.
Co czwarty bocian jest Polakiem. Podczas ostatniego światowego liczenia tych ptaków okazało się, że ich liczba wynosi ponad 52 tysiące par. To najwięcej spośród wszystkich krajów europejskich. Bociany wyjątkowo ukochały sobie naszą ziemię, choć nie wszędzie pojawiają się równie licznie. Leżące tuż przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim Żywkowo, to ewenement nie tylko na skalę europejską, ale i światową. W najpopularniejszej z polskich tzw. "bocianich wsi", w ok. 50 gniazdach (w rekordowych latach zajęte są wszystkie gniazda) mieszkają bociany białe. Swe domy zakładają wszędzie - na jabłoniach, śliwkach, domach i słupach energetycznych. Gniazd trudno nie zauważyć, wioska jest nimi niemal oblepiona. Przez całe lato klekot rozlega się co kilka minut. Nad wsią ptaki krążą bez przerwy, niemal jak szybowce.
Tekst: Marta Legieć