Awaria na Okęciu
Śnieg utrudnia lądowanie na warszawskim lotnisku Okęcie. Dodatkowo doszło do awarii urządzenia ILS, które służy do naprowadzania samolotów do lądowania. W związku z tym część samolotów będzie musiała wylądować na innych lotniskach w Polsce.
Śnieg utrudnia lądowanie na warszawskim lotnisku Okęcie. Dodatkowo doszło do awarii urządzenia ILS, które służy do naprowadzania samolotów do lądowania. W związku z tym część samolotów będzie musiała wylądować na innych lotniskach w Polsce.
Z powodu awarii i zalegającego na pasie startowym śniegu samoloty zmuszone są do oczekiwania w powietrzu. Te, które nie mają wystarczająco paliwa, zostają przekierowane na inne lotniska krajowe. Jak tłumaczy rzecznik portu lotniczego na Okęciu Jakub Mielniczuk, urządzenie ILS jest niezbędne przy sprowadzaniu samolotów w takich warunkach pogodowych. Rzecznik dodaje, że pasażerowie odlatujący z Okęcia nie powinni mieć większych problemów. ILS nie jest bowiem potrzebne przy odlotach. Tutaj mogą się jedynie pojawić opóźnienia startu samolotów związane z warunkami pogodowymi.
W łódzkim porcie lotniczym wylądował tylko jeden samolot z Frankfurtu. Teraz pasażerowie czekają na decyzję przewoźnika odnośnie do transportu do stolicy.
Możliwe, że samoloty, które miały wylądować na warszawskim lotnisku, będą przekierowywane do Łodzi, tylko po to żeby uzupełnić paliwo i potem wrócą do stolicy.
Rzeczniczka łódzkiego lotniska Katarzyna Dobrowolska tłumaczy, że port jest przygotowany do przyjęcia prawie każdego samolotu, a pasażerowie nie powinni się obawiać. Dobrowolska uspokaja, że port lotniczy ma podpisany kontrakt z prywatnymi przewoźnikami samochodowymi. Podróżujący, którzy przylecą do Łodzi, zostaną wtedy przewiezieni na dworce kolejowe lub autobusowe.
Rzeczniczka wyjaśniła, że to wieża kontrolna decyduje, czy jest w stanie przyjąć samolot - decydują o tym przede wszystkim wolna przestrzeń powietrzna i warunki atmosferyczne.