Bezpieczeństwo na stoku narciarskim

Aby w pełni cieszyć się jazdą na nartach lub snowboardzie, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo. Podstawową sprawą są zawsze nasze umiejętności, zdrowy rozsądek i warunki atmosferyczne. Jednak gdy na stoku są inni ludzie, musimy pamiętać również o nich. Należy przestrzegać podstawowych zasad, które zostały opracowane przez Międzynarodową Federację Narciarską. Pamiętajmy o tym, że spowodowanie wypadku na stoku wiąże się z odpowiedzialnością cywilną i karną. Przypominamy zatem tzw. „dekalog narciarski”, obowiązujący na trasach narciarskich na całym świecie.

Powinniśmy zachowywać się na stoku tak, żeby nie stwarzać zagrożenia dla innych osób. Korzystając ze stoku odpowiadamy za siebie, ale i za sprzęt jakiego używamy. Dlatego musi być on sprawny technicznie.

Jesteśmy zobowiązani do kontrolowania i panowania nad swoją jazdą. Musimy dostosować szybkość do trasy, ruchu innych narciarzy, a przede wszystkim swoich umiejętności. W miejscach szczególnie niebezpiecznych, jak zwężenia lub koniec stoku, należy zachować szczególną ostrożność, zwolnić i być w stanie się zawsze zatrzymać.

Pierwszeństwo mają ci z przodu. Nadjeżdżając z tyłu, musimy jechać tak, aby nie zagrażać narciarzom przed nami. *Bardzo ważne jest zachowanie *odpowiedniej odległości między sobą – takiej, która daje możliwość wykonywania wszystkich manewrów.

Można wyprzedzać i omijać stojących na stoku z każdej strony, jednak trzeba zostawić odpowiednią ilość miejsca wyprzedzanemu. To wyprzedzający ponosi całkowitą odpowiedzialność za ten manewr.

Włączanie się do ruchu jest częstym powodem wypadków. Wjeżdżając na trasę, ruszając z postoju lub poruszając się w górę stoku musimy upewnić się, czy nie zagrażamy innym jadącym. Jeśli już ruszymy i jedziemy nawet wolno to pamiętajmy, że mamy pierwszeństwo przed tymi co są za nami.

W miejscach zwężeń i takich, gdzie widoczność jest ograniczona, możemy zatrzymywać się jedynie w przypadku absolutnej konieczności. Najlepiej robić to na skraju trasy i trzeba opuścić miejsce postoju najszybciej jak to możliwe.

Jeżeli zachodzi potrzeba chodzenia po stoku, musimy to robić skrajem trasy narciarskiej.

Powinniśmy wybierać trasy narciarskie, o stopniu trudności dopasowanym do naszych umiejętności, a podczas zjazdu stosować się do oznaczeń na stoku.

W sytuacji uczestnictwa lub zauważenia wypadku, należy udzielić poszkodowanej osobie pomocy i wezwać służby ratownicze. W miarę możliwości należy też oznakować miejsce zdarzenia, tak aby nie zagrażało innym narciarzom.

W razie wypadku na stoku sprawca, poszkodowany i świadek muszą podać swoje dane osobowe. Jak tłumaczą służby ratownicze, informacje świadków mają duże znaczenie w przypadku ustalenia odpowiedzialności za zdarzenie.
Narciarstwo i snowboard dają poczucie wolności i obcowania z pięknymi górskimi krajobrazami. To mnóstwo mnóstwo emocji i zabawy, ale też i pewne ryzyko. Zasady, które wprowadzono na stoki nie są po, aby ograniczać miłośników sportów zimowych, ale po to, aby wszyscy mogli czerpać radość z bezpiecznego szusowania po trasach. Jednak fani białego szaleństwa nie powinni też zapominać o innych kwestiach bezpieczeństwa, jak jazda w kasku (w Polsce obowiązkowa dla osób poniżej 16 lat), czy ubezpieczenie narciarskie.