Co zjeść z ulicy?

Czy wypada jeść na ulicy? Jeśli tak, to co? Oto krótki przegląd najlepszych ulicznych przysmaków świata.

"W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle" - to najbardziej znane hasło z serialu "Stawka większa niż życie". Niestety nie ma nic wspólnego z rzeczywistością bo jak powszechnie wiadomo miejsce to głównie przyciąga żądnych seksu i rozpusty. Ale prawdą jest, że pieczone kasztany najlepiej smakują w Paryżu. To tak naprawdę jedyna rzecz, którą wypada jeść na ulicach francuskiej stolicy. Paleniska tego wyjątkowego, jesiennego przysmaku są tu dosłownie na każdym rogu. Już za 2 euro możemy rozkoszować się wspaniałym smakiem pieczonych kasztanów.

Belgia to bezapelacyjna stolica frytek. Nigdzie na świecie nie smakują tak dobrze jak tutaj. Frytki są tu daniem narodowym, które można kupić dosłownie wszędzie. Belgijski specjał sprzedawany jest w budkach _ fritures _. Najlepsze na świecie frytki podawane są z różnymi sosami: z majonezem, sosem andaluzyjskim, tatarskim lub po prostu oprószone tylko solą. Niebo w gębie!

Turcja gościnna jak mało który kraj, ma wiele do zaoferowania zarówno turystom-plażowiczom, odkrywcom historii, jak i poszukiwaczom egzotyki. Koniecznie musimy skosztować tutejszej kuchni. Bez dwóch zdań zachwyci nas prawdziwy turecki kebab. Kto z nas nie jadł tej potrawy sprzedawanej w każdym polskim barze? Prawie każdy! Jednak nigdzie na świecie grillowane mięso nie smakuje tak dobrze jak w Turcji.

Tajlandia to jeden z chętniej odwiedzanych miejsc turystycznych na świecie. Znana z pięknych plaż, niezliczonej liczby rozrywek oraz wyśmienitej kuchni. Coraz większą popularnością wśród globtroterów cieszą się chrupiące insekty. Sprzedawane na ulicznych straganach świerszcze, koniki polne oraz inne owady czy robale są głównym składnikiem tutejszych dań. Osobliwe przysmaki to głównie smażone owady. Niektórzy turyści uważają, że robaki przypominają w smaku orzeszki. Jak się okazuje są smaczne i pożywne.

Sztandarowym amerykańskim fast foodem jest hot dog ze smażoną cebulką i piklami. Ponoć na Manhattanie stoją wózki z najlepszymi hot dogami w Ameryce. Taki przysmak należy do typowego menu ulicy Stanów Zjednoczonych.

Będąc w Argentynie warto spróbować lokalnego przysmaku jakim są _ empanadas _. To nic innego jak pierożki nadziewane mięsnym farszem z warzywami i serem. Rodzajów rogalików jest tu zatrzęsienie. Nic dziwnego bo są one jednym z najpopularniejszych dań Ameryki Południowej.

Hiszpańska kuchnia zachwyca pod każdym względem. Jednak nam najbardziej smakują tradycyjnie wypiekane _ churros _- smażone paluchy maczane w gorącej czekoladzie. Można je kupić w sklepach o wdzięcznej nazwie _ Churreriámi. _ Churros to bezapelacyjnie najpopularniejsza przekąska Hiszpanii. Jada się ją niezależnie od pory dnia i nocy. To nie lada gratka dla prawdziwych łakomczuchów.