Dolny Śląsk – odkryto osadę sprzed 2 tys. lat
Pozostałości dawnych budynków czy piec do wytopu żelaza - to jedne z ok. 270 obiektów, które zostały odnalezione pod Jaworem. Liczące ponad 1800 lat stanowisko archeologiczne to pozostałości wsi z okresu wpływów rzymskich.
Pozostałości dawnych budynków czy piec do wytopu żelaza - to tylko niektóre z ok. 270 obiektów, które zostały odnalezione pod Jaworem. Liczące ponad 1800 lat stanowisko archeologiczne to pozostałości wsi z okresu wpływów rzymskich.
Okrycia dokonano w czasie prac prowadzonych na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej pod Jaworem, 24-tysięcznym miastem na Dolnym Śląsku. W miejscu, w którym powstaje nowa fabryka Mercedesa (więcej na ten temat czytaj w serwisie WP Moto)
. Prace archeologów trwały przez kilka miesięcy - od momentu, gdy natrafiono na nieznane dotychczas badaczom pozostałości wioski sprzed kilkunastu wieków.
W trakcie eksplorowania terenu odkryto ponad 270 obiektów nieruchomych. Wśród nich były pozostałości budynków wzniesionych w technice słupowej, studnia o głębokości niemal 5 metrów, jamy gospodarcze, mielerze (obiekty do wypału węgla drzewnego), piec do wytopu żelaza, a także kilka grobów ciałopalnych.
- Być może odkryliśmy także tzw. ustrynę, czyli miejsce w którym dokonywano kremacji zmarłych - mówi archeolog Mariusz Łesiuk w rozmowie z TVN24. - Fakt, że przed wiekami ludzie pojawili się akurat w tej okolicy nie powinien dziwić. Wszystko dlatego, że w tym miejscu gleby są bardzo żyzne, a podstawą utrzymania ówczesnych mieszkańców była uprawa roli – dodaje ekspert. Podczas prac odnaleziono też zabytki ruchome - niemal 2 tys. pozostałości glinianych naczyń, które mają docelowo trafić do Muzeum Regionalnego w Jaworze.
Burmistrz Jawora, Emilian Bera, podkreśla, że badania nie spowolnią procesu inwestycyjnego, jakim jest budowa nowej fabryki.
wg