Gruzja. Witaj Kazbek!
Na rowerach po Gruzji? Czemu nie! W drogę: Batumi, Tibilisi, gruzińskie wioski i miasteczka, na koniec pięciotysięcznik Kazbek a potem z górki.
Na rowerach po Gruzji? Czemu nie! W drogę: Batumi, Tibilisi, gruzińskie wioski i miasteczka, na koniec pięciotysięcznik Kazbek a potem z górki.