Hrastovlje

Trudno będzie nam zwiedzić Hrastovlje bez własnego środka transportu. Maleńka stacja kolejowa Hrastovlje – o ok. 1,5 km na południe, przy wsi Dol pri Hrastovljah – na niewiele się przyda; zatrzymują się tu tylko dwa pociągi.

03.01.2008 | aktual.: 26.10.2016 15:00

Obraz

Na uboczu, ponad wsią Hrastovlje ze starymi, kamiennymi domkami, znajdziemy jeden z najpiękniejszych i najciekawszych słoweńskich zabytków. To kamienny kościół Św. Trójcy z przełomu XII i XIII w. Z zewnątrz prezentuje się co najmniej skromnie – ot, jeszcze jeden kamienny, wiejski kościółek, ukryty za wysokim murem – wybudowanym dla ochrony przed Turkami.

Tym większe będzie więc nasze zdumienie, gdy wejdziemy do trzynawowego wnętrza – bowiem ok. 1490 r. ozdobiono je wspaniałymi, późnogotyckimi malowidłami, autorstwa Johannesa de Castui. Najsławniejszy z nich to tzw. Taniec Śmierci. Dwanaście szkieletów i dwanaście postaci ludzkich – reprezentujących pełny przekrój ówczesnego społeczeństwa od żebraka po cesarza – maszeruje w zgodnym rytmie ku przygotowanym już grobom.

Oglądając go, pamiętajmy, że dla naszych przodków przed wiekami śmierć była czymś jak najbardziej dotykalnym, stale zagrażającym egzystencji – regularnie zbierającym swe żniwo w przerażających epidemiach, klęskach żywiołowych i wiszącej wciąż groźbie głodu. Inne freski w kościele są także bardzo interesujące – w apsydzie, za głównym ołtarzem, dostrzeżemy scenę Ukrzyżowania, Trójcę Świętą oraz Dwunastu Apostołów. Z kolei na sklepieniu przestawiono koronację Matki Boskiej, natomiast w nawie głównej widzimy biblijną Genesis, historię od stworzenia świata do pierwszych ludzi – Adama i Ewy i ich wygnania z raju. Namalowano też Kaina zabijającego Abla.

Ciekawość wzbudzają freski w nawach bocznych – dzięki nim można choć w części wyobrazić sobie realia życia XV-wiecznego człowieka. Na ścianie południowej jest pełen grozy fresk ze scenami pasyjnymi, m.in. zstąpienia do piekieł. Freski przetrwały w dobrym stanie, bowiem przez długie wieki były zamalowane – odsłonięto je dopiero po ich odkryciu w 1951 r. Kościół jest otwarty zasadniczo od rana aż do zmierzchu, wstęp do niego kosztuje ok. 2,20 EUR, dzieci i studenci 1,20 EUR.

Trudno będzie nam zwiedzić Hrastovlje bez własnego środka transportu. Maleńka stacja kolejowa Hrastovlje – o ok. 1,5 km na południe, przy wsi Dol pri Hrastovljah – na niewiele się przyda; zatrzymują się tu tylko dwa pociągi – ok. godz. 8.00 rano pociąg z Divačy (skąd rusza 0,5 godz. wcześniej) do Kopru, zaś w odwrotnym kierunku – dopiero wieczorem, po 19.00. Inna możliwość to jazda autobusem z Kopru aż do wsi Črni Kal, skąd jednak dalej – ok. 6 km – trzeba iść pieszo.

_ Źródło: Bezdroża _


Obraz
Źródło artykułu:Bezdroża
Zobacz także
Komentarze (0)