Indonezja zaklęć i magii
To kraj w którym natura jest szalona, a ludzie uroczy, zwłaszcza, jeśli choć trochę staramy się mówić ich językiem. Warto pojechać do Indonezji,
aby poznać tą kulturę, aby odkryć przepiękne
miejsca, od których po plecach przebiegają ciarki, aby po prostu zakosztować życia.
Indonezja zaklęć i magii
Olbrzymi archipelag kryje w sobie najwspanialsze cuda natury - rzadkie zwierzęta, fascynujące rośliny, takie jak orchidee o metrowej średnicy, a przede wszystkim fantastyczne krajobrazy z łańcuchami tysięcy wulkanów, z których połowa nadal jest czynna.
Indonezja zaklęć i magii
Dangdrut to niepowtarzalny dźwięk, niezmiernie popularny w całej Indonezji. Mieszanka rocka oraz hinduskich i orientalnych rytmów, stanowiąca tło dla zmysłowego i przesyconego erotyzmem tańca. Krytykowany przez konserwatywnych muzułmanów, którzy zarzucają jego zwolennikom upadek moralności.
Indonezja zaklęć i magii
Panteon hinduistycznych bóstw jest przeogromny. Już samą Bali nazywa się wyspą tysiąca bogów. Co zatem powiedzieć o całej Indonezji? Przede wszystkim to, że każda religia ma tu swoich wyznawców - hinduizm, buddyzm, chrześcijaństwo i oczywiście islam.
Indonezja zaklęć i magii
Do tego trzeba dorzucić jeszcze animistów, obecnych w różnych zakątkach kraju w mniejszej lub większej liczbie. Zwłaszcza w regionach najsłabiej rozwiniętych wiara w duchy natury jest jeszcze bardzo silna. W muzułmańskiej części Jawy znaczna część ludności to wyznawcy islamu skrzyżowanego z animizmem, co wzbudza gniew islamskich reformatorów.
Indonezja zaklęć i magii
Smoki - chodzi tu przede wszystkim o smoki z Bali - rzeźby i maski indonezyjskie z wizerunkami smoków - oraz o dziwne i niebezpieczne stworzenie żyjące na wyspach Rinca i Komodo. Waran z Komodo to drapieżnik, zabijający ofiary jednym ugryzieniem, przy czym zdobycz nie ginie od samego ukąszenia, ale od zakażenia - paszcza tego olbrzymiego jaszczura zawiera miliony bakterii, tak groźnych, że jego ślina działa jak trucizna!
Indonezja zaklęć i magii
Przepłynięcie z jednej wyspy na drugą to jakby wycieczka do zupełnie innego kraju - przesmyk między miastami Banyuwangi na Jawie a Gilimanuk na Bali oddziela nie tylko dwie wyspy, ale dwa światy. Nawet w tym samym mieście, zwłaszcza w dużych wielokulturowych metropoliach, czuć tę różnorodność.
Indonezja zaklęć i magii
Siedząc przy stole w małym warungu w Bajawie, jemy pyszne danie z ryżu. Wszyscy wokół robią to samo, a ich spojrzenia utkwione są w telewizorze, na ekranie którego rozgrywa się jedna ze scen żywego i sentymentalnego filmu - piękna kobieta opłakuje ukochanego pośród tanecznych wygibasów i dzwoniących bransoletek.
Indonezja zaklęć i magii
To właśnie Bollywood, kino made in Bombay, które podbiło Indonezję i inne kraje regionu. Taniec, muzyka, śpiew, klasyczne intrygi - wszystko to jest uwielbiane, podobnie jak grający w takich filmach aktorzy. Turysta z Indii, przechadzający się po ulicach miast, od razu zostanie zauważony. Śledzi go potem chmara dzieci krzyczących "India, India!".
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Podziw wzbudzają zwłaszcza budowle religijne, takie jak świątynia buddyjska w Borobudur, świątynie hinduistyczne w Tanah Lot i Prambanan, wielki meczet w Dżakarcie.
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja to kraj o tysiącu twarzy i tysiącu tożsamości - od przeludnionej Jawy, centrum ekonomicznego czwartego pod względem liczby ludności państwa świata, po dziki Kalimantan, gdzie rośnie jeden z największych lasów tropikalnych na świecie.
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
Indonezja zaklęć i magii
To także kraj kontrastów religijnych: na pobożnym Timorze dominuje religia chrześcijańska, na północnej Sumatrze konserwatywny islam, na Bali - hinduizm, a na Sulawesi nadal praktykowane są zwyczaje animistyczne.
Indonezja zaklęć i magii
Kolorowe festiwale na Bali, różnobarwne batiki, bogactwo tradycyjnej sztuki, straszne smoki, delikatne rzeźby, przepych drewnianych ozdób, zadziwiające maski... wszystko to składa się na kulturę Indonezji - jedynej w swoim rodzaju, fascynującej mieszanki kultury muzułmańskiej, hinduistycznej, chrześcijańskiej i buddyjskiej.
Indonezja zaklęć i magii
Trudno nie zrobić tu zakupów, zwłaszcza że ceny są wyjątkowo niskie. W przyszłości, patrząc na te przepiękne dzieła sztuki, będziemy mogli wyobrazić sobie, jak wyglądały w swojej ojczyźnie, której nadają tak niepowtarzalny charakter.
Indonezja zaklęć i magii
Przepłynięcie z jednej wyspy na drugą to jakby wycieczka do zupełnie innego kraju - przesmyk między miastami Banyuwangi na Jawie a Gilimanuk na Bali oddziela nie tylko dwie wyspy, ale dwa światy. Nawet w tym samym mieście, zwłaszcza w dużych wielokulturowych metropoliach, czuć tę różnorodność.
Indonezja zaklęć i magii
Dżakarta to jedna z najbardziej zanieczyszczonych, głośnych, wyczerpujących, biednych, brudnych, duszących metropolii świata. Pozornie nie ma tu nic, co mogłoby przyciągnąć turystów. Nie znajdziemy tu także perełek architektury, takich jak Wielki Pałac w Bangkoku, fascynującej kultury, jak w Singapurze, czy wyraźnych śladów historii, jak w Pekinie. Dżakarta to po prostu olbrzymia stolica rozwijającego się kraju.
Indonezja zaklęć i magii
W Indonezji istnieje wiele typów targów, na przykład targi antyków, targi żywnościowe czy targi z tkaninami. Przechadzanie się między stoiskami to prawdziwa przyjemność. Czasem targ to po prostu maty porozkładane na ziemi, czasem to wielkie czter- lub pięciopiętrowe konstrukcje z betonu, gdzie znajdziemy mnóstwo różnorakich towarów.
Indonezja zaklęć i magii
Rozchodzą się stąd rozmaite zapachy, kolory i dźwięki. Istnieją nawet specjalne ulice, które nie są czym innym, jak olbrzymim targiem, zarówno w dzień, jak i w nocy. To serce Indonezji, żywa paleta kobiet i mężczyzn, którzy kucnąwszy przy kramikach z bananami czy kwiatami, żują betel i czekają na klientów.