EgzotykaKazachskie stepy spalone słońcem

Kazachskie stepy spalone słońcem

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Kazachskie stepy spalone słońcem

1 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

2 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

3 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

4 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

5 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

6 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

7 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

8 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

9 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

10 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

11 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

12 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

13 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

14 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

15 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

16 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

17 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

18 / 18

Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Obraz
© Ekspedycja Szlakiem Benedykta Polaka

Ruszamy na azymut w stronę Morza Aralskiego. Śpimy ok. 100 km za Kulsary nad rzeką Embą. Gdzie okiem sięgnąć step spalony słońcem, dużo dziurawych dróg, więc jazda jest co najmniej męcząca... Z radością rozbijamy się nad brzegiem dużej rzeki, w której mogliśmy się wykąpać. Przy wodopoju spotykamy wielkie stado koni. Jeszcze tylko wieczorne zdjęcia i idziemy spać.

Zobacz galerię:

Komentarze (0)