Trwa ładowanie...
26-02-2010 11:01

Koleją w Sudety

Jeszcze do niedawna dominującą rolę komunikacyjną w Sudetach odgrywał transport kolejowy.

Koleją w SudetyFot: Jupiterimages
d2774ke
d2774ke

Istniała tu bardzo gęsta (jak na warunki górskie) sieć kolejowa, pozwalająca dotrzeć pociągiem do najdalszych zakątków gór. Niestety dla wszystkich miłośników kolei – w latach 90. XX w. większość linii pasażerskich skasowano, częściowo rozbierając tory, a pociągi zaczęły kursować znacznie rzadziej, zastąpione przez wszędobylską komunikację autobusową i prywatne, znacznie bardziej rentowne busy. Mimo to kolej wciąż ma duże znaczenie dla turystów udających się w Sudety, zwłaszcza dla tych przybywających z dalszych regionów Polski.

Głównym węzłem komunikacyjnym przedpola Sudetów jest Wrocław. Docierają tutaj linie ze wszystkich stron kraju, a zatem jest to doskonały punkt przesiadkowy w trakcie dojazdu w poszczególne sudeckie pasma. Biorą tu początek dwie główne linie kolejowe, którymi można dojechać w góry. Najważniejsza jest linia Wrocław – Jelenia Góra, która przez prawie płaski teren dociera do Świebodzic, gdzie mija Sudecki Uskok Brzeżny i wkracza w granice Sudetów. Można nią dojechać do Wałbrzycha (w Góry Wałbrzyskie i Kamienne) i dalej, przez Rudawy Janowickie do Jeleniej Góry. Stąd pociągami można jechać w trzech kierunkach (zob. niżej). Jedynym mankamentem podróży na tej trasie jest dość długi czas jazdy wynoszący około 3,5 godz.

Największe znaczenie dla turysty pieszego ma linia przeprowadzona z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby przez Piechowice. Mimo że tory tej linii wiodą w kierunku Jakuszyc i, przekraczając granicę, łączą się w Harrachovie z siecią kolei czeskich (z Harrachova odjeżdżają pociągi do Liberca i kilku innych miejscowości), polskie pociągi dojeżdżają tylko do stacji Szklarska Poręba Górna. Na odcinku Szklarska Poręba Górna – Jakuszyce pojawiają się jedynie pociągi specjalne, uruchamiane dla pasjonatów kolei (najczęściej na przełomie czerwca i lipca z okazji kolejnych rocznic wybudowania linii). Linia do Szklarskiej Poręby jest zelektryfikowana i dojeżdżają tu także pociągi dalekobieżne z Warszawy, Gdyni i Szczecina. Od Piechowic pnie się ona wysoko na zbocza Gór Izerskich, dzięki czemu na jej górzystym odcinku można podziwiać wspaniałe panoramy Karkonoszy i Kotliny Jeleniogórskiej.

Druga ważna linia prowadzi do Węglińca przez Lubań Śląski i Gryfów Śląski (przez Pogórze Izerskie). W Gryfowie Śląskim można przesiąść się do autobusów jeżdżących do Świeradowa-Zdroju, Czerniawy-Zdrój oraz miejscowości leżących na zboczach Grzbietu Kamienickiego Gór Izerskich.

d2774ke
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2774ke