Montecristo: wyspa szczurów
Bezludna włoska wyspa Montecristo przeżywa inwazję czarnych szczurów, a lokalne władze zapowiadają masową deratyzację. Należącą do Toskanii, a położona między Półwyspem Apenińskim a Korsyką, wyspę rozsławił hrabia Montecristo - bohater powieści Alexandre'a Dumasa.
Bezludna włoska wyspa Montecristo przeżywa inwazję czarnych szczurów, a lokalne władze zapowiadają masową deratyzację. Należącą do Toskanii, a położona między Półwyspem Apenińskim a Korsyką, wyspę rozsławił hrabia Montecristo - bohater powieści Alexandre'a Dumasa.
Obecnie Montecristo jest niezamieszkałym rezerwatem przyrody o powierzchni równej Wadowicom. Szczury przybywały na wyspę z płynących w pobliżu statków, a od pewnego momentu niebezpiecznie się rozmnożyły. Teraz na każdy metr kwadratowy przypada tam jeden gryzoń. Dlatego do końca stycznia 26 ton trutki dla szczurów zostanie zrzucone z powietrza. Z powodu pofałdowanego ukształtowania terenu władze wykluczają przeprowadzenie operacji z lądu.
Ekolodzy obawiają się jednak, że trutka wyląduje też w Morzu Tyrreńskim i spowoduje śmieć ryb i życia morskiego. To jednak nie jedyny problem - wyspę odwiedzają bowiem także turyści. Są jednak limitowani - może ich być maksymalnie tysiąc w roku. Władze rezerwatu zapewniają jednak, że nikt wyspy nie otruje, a projekt nadzorują fachowcy.
Podobne operacje przeprowadzono na Sardynii oraz na pobliskiej wysepce Giannutri. Walkę ze szczurami zagrażającymi miejscowym nielotom podjęła też Nowa Zelandia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/to/magos