Do pokonania mieliśmy ponad 21 tys. kilometrów. Za nami przejazd przez 15 państw, dwa zwrotniki i równik. Pokonaliśmy ten szlak we dwójkę. Przepełniał nas w równym stopniu strach i ekscytacja.
Ale nigdy nie dopadły nas żadne wątpliwości. Wypakowanym po brzegi Jeepem dotarliśmy po 65 dniach na sam kraniec Czarnego Lądu.
Na skraju wioski uzbrojeni w naładowane strzelby, bosonodzy strażnicy strzegą dobytku. Ich największym skarbem jest bydło.
Safari
Smukła żyrafa chwilę przypatruje się swojemu odbiciu w nieruchomej tafli wodopoju, po czym przybiera niezgrabną pozę i łakomie chłepce wodę. Z daleka słychać zbliżającą się do życiodajnego źródełka rodzinę słoni.
Beduini
W beduińskiej wiosce jesteśmy częstowani herbatą nalewaną z niewielkiego czajniczka oraz tradycyjnie wypiekanym chlebem.
Wodospady Wiktorii
W skład parku weszły również największe wodospady na świecie - Wodospady Wiktorii. Ten cud natury położony na granicy Zambii i Zimbabwe znajduje się na liście UNESCO od 1989 roku.
Kenia
W Kenii i Tanzanii zwierzęta cieszą się nieograniczoną wolnością. Niestety coraz częściej giną po kołami samochodów.
Masajowie
W masajskiej wiosce kobiety witają nas tradycyjnym śpiewem, po czym wracają do codziennych obowiązków.
Kapsztad
Z Góry Stołowej spoglądamy na przepięknie położone miasto na krańcu Afryki, nie wierząc, że dotarliśmy tu własnym samochodem. Przed nami tylko bezkres oceanu. Koniec przygody...
Iza i Piotr Witkowscy
Bohaterowie wyprawy przekraczają Zwrotnik Koziorożca.