Najtańsze all inclusive na wrzesień. Wystarczy 1000 zł, żeby przedłużyć sobie lato

Wraz z końcem wakacji szkolnych ruch w biurach podróży wcale nie maleje. Na ten moment czekali ci, którzy jak ognia unikają podróży w środku sezonu. Wrzesień to wymarzony czas na wakacje np. w basenie Morza Śródziemnego czy Morza Czerwonego. Tam wciąż trwa prawdziwe lato, a ceny kuszą dużo bardziej niż w lipcu czy sierpniu.

- Sezon wyjazdowy wydłuża się. Klienci, którzy nie są ograniczeni wakacjami szkolnymi, coraz częściej "przedłużają" lato i decydują się na zagraniczny wyjazd we wrześniu lub październiku - przyznaje Ewelina Karczewska-Stasik z Travelplanet.pl. -  Jesień to czas, kiedy tłumy związane ze szczytem sezonu turystycznego zaczynają się zmniejszać, a najpopularniejsze atrakcje nie są już tak oblegane jak latem. Jednocześnie pogoda nadal oferuje nam to, co najlepsze w wielu destynacjach. Słońce, wysokie, ale nie upalne, temperatury i przede wszystkim ciepłe morza - wylicza.

Dodaje, że hotele i kurorty, które latem pękają w szwach, jesienią często oferują bardziej kameralną atmosferę. To idealny moment dla par, seniorów oraz osób poszukujących spokoju i relaksu. 

Gdy spojrzymy na ceny, okaże się, że wrześniowy król all inclusive jest tylko jeden. Najtaniej w najbliższych tygodniach wybierzemy się do Egiptu. Za 1 tys. zł spędzimy tydzień w kraju faraonów w hotelu trzygwiazdkowym z all inclusive. Jeśli zdecydujemy się na wyjazd typowo last minut i zakup wycieczki dzień przed wylotem, za tę kwotę możemy zarezerwować urlop z pobytem w hotelu czterogwiazdkowym.

- Egipt staje się dla wielu bardziej dostępny cenowo, zwłaszcza pod koniec września i w październiku. Pogoda nadal sprzyja plażowaniu, a ciepłe Morze Czerwone zaprasza do podwodnego świata pełnego kolorów i egzotycznych stworzeń - mówi Ewelina Karczewska-Stasik. - Na tych, którzy od plażowania wolą zwiedzanie, czekać będzie cała gama wycieczek fakultatywnych, jak np. do Doliny Królów w Luksorze, które w nieco niższych niż w lipcu i sierpniu temperaturach będą zdecydowanie przyjemniejsze - podkreśla.

Na tanie wyjazdy all inclusive wybierzemy się także do Turcji i Tunezji. Wycieczki na Riwierę Turecką rozpoczynają się od 1200 zł.

- Poza samymi kurortami warto zainteresować się bardziej aktywną formą wypoczynku. Kapadocja czy Pamukkale to punkty obowiązkowe do zobaczenia podczas tureckich wakacji – radzi Ewelina Karczewska-Stasik.

Wycieczki do Tunezji wykupimy z kolei od 1350 zł. Obok Egiptu jest jednym z najczęściej wybieranych afrykańskich kierunków. Kusi gwarantowaną pogodą, hotelami z ofertą all inclusive i licznymi atrakcjami dla najmłodszych oraz morzem zabytków. - Jest kierunkiem, który możemy odwiedzać przez cały rok - mówi Marzena Buczkowska-German, ekspertka rynku turystycznego z Wakacje.pl. - Lecimy tam niecałe trzy godziny, na dodatek jest to kierunek dostępny z wielu polskich lotnisk. Słynie z pięknych plaż, łagodnego zejścia do morza - wylicza.

Dodaje, że Polacy od zawsze kochali Tunezję nie tylko za jej bliskość geograficzną, ale także za klimat.

Ten afrykański zakątek to nie tylko morze i plaże. - W Tunezji jest co oglądać, bo kraj ten kiedyś należał do Imperium Rzymskiego, więc pozostałości po tamtych czasach możemy zobaczyć w zabytkach - mówi Marzena Buczkowska-German. Na liście miejsc, które jej zdaniem warto odwiedzić, znalazły się m.in. miasto Hammamet, port El Kantaoui, Monastyr czy starożytny amfiteatr w El Jem.

Dodaje, że przepiękna w tunezyjskim odcinku jest także Sahara, gdzie kręcone były sceny do "Gwiezdnych wojen".