Nepal. Miejsce narodzin Buddy znów otwarte

Po siedmiu miesiącach przerwy związanej z epidemią koronawirusa, władze Nepalu pozwoliły na otwarcie zespołu świątynnego w Lumbini - miejsca, w który urodził się Budda. To niewiele zmienia dla zagranicznych turystów, gdyż zgodnie z obostrzeniami mogą wybrać się do Nepalu tylko na trekking lub wspinanie.

Pagoda Światowego Pokoju w LumbiniPagoda Światowego Pokoju w Lumbini
Źródło zdjęć: © Getty Images | NurPhoto , Contributor
Ilona Raczyńska

Od 19 listopada można odwiedzić miejsce urodzin księcia Siddharthy Gautamy, nazywanego przez buddystów Śakjamunim Buddą. Ministerstwo turystyki zezwoliło także na organizowanie safari w dżunglach południowego Nepalu i wezwało branżę turystyczną do wznowienia działalności.

Nepal - miejsce urodzin Buddy znowu otwarte

Wszyscy cieszą się, że znowu można odwiedzać zespół świątynny w Lumbini. Według Sanuraja Shakyi, sekretarza Fundacji Rozwoju Lumbini zarządzającej kompleksem, goście nie będą mieli wstępu do świątyni Mayi, matki Siddharthy.

"Świątynia jest główną atrakcją tego miejsca, bo tam urodził się Śakjamuni Budda. Ale nie jest za duża, stąd zakaz w czasie epidemii koronawirusa" - tłumaczy PAP Mausham Shakya, buddysta z grupy etnicznej Newarów, który prowadzi galerię sztuki w Katmandu.

Buddyści wierzą, że Maya, żona króla Kapilavastu, urodziła Siddharthę w gaju, trzymając się gałęzi drzew. Siddhartha Gautama jako młody człowiek opuścił swoje księstwo, by szukać oświecenia.

Nauki Śakjamuniego Buddy stały się podstawą buddyzmu, który w Nepalu wyznaje ok. 10 proc. społeczeństwa.

"Lumbini ma być otwarte dla wszystkich, również zagranicznych turystów. Jednak ci jeszcze nie mogą swobodnie podróżować po kraju, bo wizy turystyczne wydawane są tylko na trekking i wspinanie" - zauważa w rozmowie z PAP Bijay Lama, prowadzący biuro podróży w Katmandu.

Rząd Nepalu otworzył kraj na turystykę górską w połowie października. Wiele regionów, w tym np. Annapurna jest jednak zamknięte dla turystów, bo lokalne władze nie chcą ryzykować zakażeń w górach, gdzie nie ma szpitali. Sytuacja w kraju jest bardzo nieprzewidywalna i kolejne regiony są zamykane.

Koronawirus w Nepalu

W sumie w Nepalu na koronawirusa zachorowało dotychczas 215 tys. 20 osób. Ale eksperci ostrzegają, że w tym kraju nie wykonuje się wystarczającej liczby testów i statystyki zakażeń są zaniżone. W miniony czwartek 22 proc. przeprowadzonych testów dało wynik pozytywny.

Jak dowiedziało się PAP, lokalne ministerstwo turystyki planuje znieść ograniczenia dla zagranicznych turystów po 15 grudnia. Wszystko oczywiście zależy od sytuacji epidemiologicznej, dlatego ta data może ulec zmianie.

Paweł Skawiński

Zobacz też: Wyspy Kanaryjskie. Setki nielegalnych imigrantów w hotelach

Trekking w Nepalu

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru