Pół wieku "Domu pod Biegunem"
W rejonie Spitsbergenu polscy wspinacze weszli na 160, w większości dziewiczych szczytów, pomierzyli prawie wszystkie lodowce i dokonali wielu badań naukowych.Skąd się bierze miłość polskich alpinistów do gór Spitsbergenu?
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
W rejonie Spitsbergenu polscy wspinacze weszli na 160, w większości dziewiczych szczytów, pomierzyli prawie wszystkie lodowce i dokonali wielu badań naukowych.Skąd się bierze miłość polskich alpinistów do gór Spitsbergenu?
Pod koniec lat sześćdziesiątych polarnik i alpinista R.W. Schramm pisał: „Nie ma poza Tatrami obszarów górskich, które byłyby tak polskie jak Spitsbergen Zachodni na południe od Van Kenlen fiordu.”
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Na pierwszym miejscu zawsze stawia się bezpieczeństwo ludzi. Każdy kto prowadzi badania poruszając się po lodowcu wyposażony jest w raki i czekan. Podczas badawczych rejsów pontonem wszyscy zakładają specjalne kombinezony ratownicze. Temperatura wody przy powierzchni w środku lata spada poniżej zera. Czas przeżycia w takiej wodzie w zwykłym ubraniu to tylko kilka minut więc w razie wypadku kombinezon zapewnia nie tylko dodatkową wyporność ale i komfort termiczny.
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Do 1978 r. nie zorganizowano ani jednej całorocznej wyprawy. Sporadycznie na stację trafiały letnie ekipy naukowe. Budynek stał nie używany przez większość roku i niszczał. Korzystali z niego czasem norwescy traperzy, którzy skórowali i obrabiali w nim upolowane przez siebie niedźwiedzie lub foki. Stacja stawała się coraz mniej użyteczna i coraz bardziej zniszczona.
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Po II Wojnie Światowej rozpoczął się kolejny okres w historii polskich badań polarnych. W ramach 3 Międzynarodowego Roku Geofizycznego rusza wielka wyprawa złożona z 37 osób. Kierownikiem ekspedycji jest Stanisław Siedlecki. W wyjątkowo niesprzyjających warunkach polarnicy ręcznie rozładowali około 500 ton materiałów budowlanych i po trzech miesiącach trudów, w lipcu budynek stanął i był gotowy do użytkowania. Tak powstała naukowo badawcza stacja nad Zatoką Białego Niedźwiedzia zwana POLSKĄ STACJĄ POLARNĄ W HORSUNDZIE.
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Niedźwiedź atakuje człowieka stosunkowo rzadko i przeważnie tylko w sytuacjach gdy jest głodny, lub czuje się zagrożony. Mimo iż jest to gatunek z Czerwonej Księgi władze norweskie dopuszczają użycie broni przeciwko niemu ale tylko w sytuacjach zagrożenia życia. Zawsze trzeba być przygotowanym na taką okoliczność, zwłaszcza, że nie ma żadnej możliwości ucieczki przed atakującym zwierzęciem.
Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Nie ulega wątpliwości, że cały archipelag jest olbrzymim poligonem badawczym niezwykle ważnym dla nauki. Od pewnego czasu prowadzi się szeroko zakrojone badania dotyczące globalnego ocieplenia. Arktyka jest bardzo wrażliwa na wszelkie zmiany klimatyczne a najlepszym wskaźnikiem wszelkich zmian klimatycznych jest kriosfera – warstwa śniegowo - lodowa naszej planety, dlatego coraz częściej powstają projekty ogólnoświatowych badań, w których znaczącą rolę odgrywają Polacy.