Ponad rok spędził przy grobie zmarłego opiekuna. Garfield musi wrócić do domu
Kot Garfield, który po śmierci swojego opiekuna zamieszkał przy jego grobie w portugalskim mieście Povoa de Varzim, musiał wrócić do domu. Choć jego obecność na cmentarzu wzbudzała raczej pozytywny odbiór, to ktoś niestety próbował go otruć.
Kot Garfield, znany z przywiązania do swojego zmarłego opiekuna, stał się lokalną sensacją w Povoa de Varzim, na północnym zachodzie Portugalii.
Zamieszkał przy grobie
Po śmierci właściciela w styczniu ubiegłego roku, Garfield zamieszkał przy jego grobie na cmentarzu miejskim. Jego obecność na nekropolii wzbudziła zainteresowanie władz, które po pewnym czasie zidentyfikowały go jako pupila zmarłego 86-latka.
Po ponad roku spędzonym na cmentarzu, Garfield musiał wrócić do rodzinnego domu. Decyzja ta była wynikiem próby otrucia kota, co wymagało interwencji weterynaryjnej. Nie wiadomo, komu nie podobała się jego obecność na cmentarzu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpiękniejsza trasa kolejowa w Europie. 55 tuneli i 196 mostów
Susana Vilar, wnuczka zmarłego mężczyzny, podjęła decyzję o zabraniu Garfielda z powrotem do domu, aby zapewnić mu bezpieczeństwo i opiekę.
Książę Garfield
Podczas pobytu na cmentarzu, Garfield zyskał przydomek "książę". Stał się maskotką pracowników nekropolii, którzy z sympatią obserwowali jego codzienne życie. Susana Vilar, cytowana przez telewizję CM, wyraziła nadzieję, że powrót do domu przyniesie kotu spokój i bezpieczeństwo. - Po tym, jak usiłowano go skrzywdzić, lepiej będzie dla wszystkich, jeśli Garfield wróci do rodzinnego domu - powiedziała Vilar.
Garfield, który towarzyszył swojemu opiekunowi w ostatnich miesiącach jego życia, teraz sam potrzebuje troski i opieki. Jego historia poruszyła wielu mieszkańców Portugalii, ale także turystów, którzy z zainteresowaniem śledzili losy "księcia Garfielda".