RPA - w cieniu gór Waterberg

Nad płytą lotniska O.R. Tambo, głównego hubu Afryki, drży gorące powietrze. Pasażerów przybyłych z mroźnego Londynu wita i... niemal ogłusza uderzenie ciepła. Szybka przeprawa przez terminal i już siedzę w pociągu Gautrain. Szybka kolej rozwozi pasażerów w kilkanaście minut między lotniskiem, Pretorią a licznymi miastami prowincji Gauteng. Za oknem mijam wielopasmowe autostrady, potężne blaszane magazyny, wieżowce ze szkła, grodzone wysokimi murami osiedla mieszkaniowe. Johannesburg wraz z przyległościami to biznesowe centrum kontynentu. Pociąg zatrzymuje się w Sandton City, na najdroższym obszarze RPA. Pięciogwiazdkowe hotele połączone są z wielopoziomowymi centrami handlowymi, gdzie można odnaleźć marki z całego świata (w tym z Polski!). Przez chwilę zastanawiam się, gdzie tak naprawdę jestem. Może to biznesowa dzielnica USA lub Australii? Jeszcze nic nie wskazuje na bliskość prawdziwego buszu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Milesaway Travel

/ 9W poszukiwaniu Afryki

Obraz
© Milesaway Travel

Nad płytą lotniska O.R. Tambo, głównego hubu Afryki, drży gorące powietrze. Pasażerów przybyłych z mroźnego Londynu wita i... niemal ogłusza uderzenie ciepła. Szybka przeprawa przez terminal i już siedzę w pociągu Gautrain. Szybka kolej rozwozi pasażerów w kilkanaście minut między lotniskiem, Pretorią a licznymi miastami prowincji Gauteng. Za oknem mijam wielopasmowe autostrady, potężne blaszane magazyny, wieżowce ze szkła, grodzone wysokimi murami osiedla mieszkaniowe. Johannesburg wraz z przyległościami to biznesowe centrum kontynentu. Pociąg zatrzymuje się w Sandton City, na najdroższym obszarze Republiki Południowej Afryki. Pięciogwiazdkowe hotele połączone są z wielopoziomowymi centrami handlowymi, gdzie można odnaleźć marki z całego świata (w tym z Polski!). Przez chwilę
zastanawiam się, gdzie tak naprawdę jestem. Może to biznesowa dzielnica USA lub Australii? Jeszcze nic nie wskazuje na bliskość prawdziwego buszu.

Robert Posłajko/at

[

MilesAvay Travel

]( http://www.milesawaytravel.pl/ )

/ 9Prawdziwe afrykańskie piękno

Obraz
© Milesaway Travel

Wystarczy jednak wyrwać się na chwilę ze szponów metropolii, by odnaleźć prawdziwe afrykańskie piękno. W niecałe dwie i pół godziny jazdy samochodem od Johannesburga, w prowincji Limpopo na samej północy kraju, w paśmie gór Waterberg znajduje się niezwykle cenny rezerwat biosfery UNESCO. Zjeżdżamy z autostrady nr 1 na zwykłą prowincjonalną drogę i przekraczamy samochodem niewielką rzekę Nil. Nie, to nie ten sam Nil, który majestatycznie opływa królestwo faraonów - nazwę nadali rzece w połowie XIX wieku pielgrzymujący na północ Burowie. Ich ucieczka z Kapsztadu przed brytyjskimi kolonistami była pełna wiary w dotarcie do Ziemi Obiecanej, do Jerozolimy. Czytając literalnie Pismo święte, porównując historyczne opisy, stwierdzili, iż znajdują się już w Egipcie... Burowie zajmowali się uprawą ziemi i wypasem bydła; żyzne ziemie RPA musiały być prawdziwą areną starć pomiędzy rolnikami a dzikimi afrykańskimi zwierzętami. Teraz karta historii się odwróciła i w ostatnich latach coraz więcej ziemi
przywraca się dzikiej przyrodzie. Cóż, turystyka safari przynosi więcej zysku niż rolnictwo...

/ 9Rezerwat Entabeni

Obraz
© Milesaway Travel

Entabeni Game Reserve znajduje się na terenie parku biosfery Waterberg, w cieniu majestatycznego płaskowyżu. Na 22 tys. hektarów pięknej widokowo przestrzeni żyją antylopy, zebry, ptaki i oczywiście Wielka Piątka Afryki - afrykański słoń sawannowy, nosorożec czarny, lew, bawół i lampart. Górzysty teren tworzy unikalny mikroklimat, w obrębie którego funkcjonuje pięć różnych ekosystemów.

/ 9Skarbnica fotograficznych trofeów

Obraz
© Milesaway Travel

Wysoki na 600 metrów klif oddziela dolną i górną część rezerwatu. Średnia różnica temperatur to aż 3 stopnie, różna jest także ilość opadów. Potężne skały budują malarskie krajobrazy, gwarantując wspaniałe tło dla fotograficznych trofeów.

/ 9W krainie łowców zdjęć dzikich zwierząt

Obraz
© Milesaway Travel

Łowcy zdjęć dzikich zwierząt nie będą zawiedzeni. Podczas game drive'ów doświadczeni rangerzy-kierowcy są ze sobą w ciągłym kontakcie, dzięki czemu łatwiej zlokalizować ukrywające się słonie czy lwy.

/ 9Dzikość na wyciągnięcie ręki

Obraz
© Milesaway Travel

Na terenie rezerwatu znajduje się 5 lodge’y i obozów safari o zróżnicowanej ofercie zakwaterowania: od typowych namiotów safari, przez wiszące nad przepaścią drewniane chaty, po wygodne pięciogwiazdkowe pokoje. Co ważne, wszystkie obiekty są nieogrodzone i otwarte na niespodziewaną wizytę zwierząt. Cierpią na tym szczególnie niewielkie baseny, nawiedzane nocą przez hipopotamy.

/ 9Na ratunek zagrożonym gatunkom

Obraz
© Milesawat Travel

W Entabeni prowadzone jest centrum przyrodnicze dedykowane zagrożonym gatunkom zwierząt. Jednymi z bardziej wyjątkowych mieszkańców Wildlife & Cultural Centrebiałe lwy. Swoje odmienne ubarwienie zawdzięczają posiadaniu recesywnego genu. Szacuje się, że na świecie w rezerwatach i ogrodach zoologicznych występuje mniej niż 300 osobników. Od 1994 roku nie obserwuje się ich na wolności.

/ 9Nosorożce szczególnej troski

Obraz
© Milesaway Travel

Gatunkiem wymagającym szczególnej troski są także nosorożce. Rogi nosorożca, w odróżnieniu od innych rogatych ssaków (które mają kościsty rdzeń), składają się wyłącznie z keratyny. Z tego względu sproszkowane rogi nosorożca są stosowane w tradycyjnej medycynie azjatyckiej. Olbrzymi popyt na ten specyfik doprowadził do dramatycznego spadku populacji tych zwierząt. Tylko w RPA w 2011 roku zostało zabitych ponad 400 osobników, a szacunkowe dane z 2012 roku wskazują na dalszy wzrost kłusownictwa. W RPA żyje ok 90% światowej populacji nosorożców, stąd pilna potrzeba interwencji. W ramach Wildlife & Cultural Centre otwarto pierwszy na świecie sierociniec dla małych nosorożców, których rodzice zostali zabici dla cennych rogów. Młode nosorożce często trafiają tu ranne i wymagają specjalnej opieki i karmienia.

/ 9Entebeni - przyjemne z pożytecznym

Obraz
© Milesaway Travel

Odwiedzając RPA i wybierając się na dłuższe safari, warto odwiedzić Entabeni Game Reserve nie tylko dla sfotografowania zwierząt w ich naturalnym środowisku, ale też dla malowniczych widoków, różnorodnej przyrody i doskonałych pól golfowych. To miejsce pozwala także zrozumieć, że warto zaangażować się w ochronę dzikich zwierząt.

Warto wiedzieć: Entabeni Game Reserve to prywatny rezerwat prowadzony przez grupę Legend Hotels & Resorts w prowincji Limpopo w RPA. Na terenie parku znajduje się jeden duży ośrodek golfowy Legend Golf & Safari Resort oraz pięć niewielkich lodge’y.

Robert Posłajko/at

[

MilesAvay Travel

]( http://www.milesawaytravel.pl/ )

Wybrane dla Ciebie
Nagrała, co robił pracownik hotelu. "Byłam w totalnym szoku, to obrzydliwe!"
Nagrała, co robił pracownik hotelu. "Byłam w totalnym szoku, to obrzydliwe!"
Dramatyczne nagranie z Borneo. Łowca węży ledwo uszedł z życiem
Dramatyczne nagranie z Borneo. Łowca węży ledwo uszedł z życiem
Szykował miejsce na basen. Znalazł skarb warty fortunę
Szykował miejsce na basen. Znalazł skarb warty fortunę
Potrzebują więcej hoteli. Egipt dopłaca inwestorom
Potrzebują więcej hoteli. Egipt dopłaca inwestorom
Atrakcja w Pekinie otwarta po latach. Turyści mogą zwiedzać sekretny ogród
Atrakcja w Pekinie otwarta po latach. Turyści mogą zwiedzać sekretny ogród
Naukowcy biją na alarm. "Bezprecedensowy spadek populacji"
Naukowcy biją na alarm. "Bezprecedensowy spadek populacji"
Szykują się zmiany na najbardziej zapchanej w sezonie trasie. "To tylko półśrodek"
Szykują się zmiany na najbardziej zapchanej w sezonie trasie. "To tylko półśrodek"
Rewolucja transportowa w Kairze. Chodzi o dwa miliony pojazdów
Rewolucja transportowa w Kairze. Chodzi o dwa miliony pojazdów
Wyjątkowa promocja. Podróż Pendolino tylko za złotówkę
Wyjątkowa promocja. Podróż Pendolino tylko za złotówkę
Nowa atrakcja na południu Polski. Turyści będą zachwyceni
Nowa atrakcja na południu Polski. Turyści będą zachwyceni
Zauważyli ją na plaży. Turyści od razu zareagowali
Zauważyli ją na plaży. Turyści od razu zareagowali
Zmiany na jednej z ulubionych wysp Polaków. Chodzi o magiczną atrakcję
Zmiany na jednej z ulubionych wysp Polaków. Chodzi o magiczną atrakcję