Trzy miesiące do sylwestra, a noclegów w górach jak na lekarstwo. Ceny? Kosmicznie wysokie
Powiedzieć, że na trzy miesiące przed sylwestrem rozpoczęło się szaleństwo noclegowe, to jak nic nie powiedzieć. Wolnych miejsc w zimowej stolicy Polski na ostatnią noc w roku została garstka. - Stolica Tatr niezmiennie przyciąga turystów mimo wysokich stawek - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl.
Sylwester w górach to marzenie niejednego. Co roku powtarza się ten sam scenariusz - wielu rezerwację odkłada na ostatnią chwilę, a później się dziwią, że nie ma w czym wybierać, a ceny są kosmicznie wysokie. W tym roku ten moment przyszedł wyjątkowo szybko, bo na 96 dni przed 31 grudnia noclegów jest jak na lekarstwo.
Sylwester w Zakopanem
W serwisie Booking.com na nocleg z 31 grudnia na 1 stycznia wyprzedało się już 98 proc. obiektów. Ceny tych, które zostały, są kosmicznie wysokie. Podobnie jest na Nocowanie.pl.
- Największe zainteresowanie obserwujemy w Zakopanem, gdzie zostało tylko 8,5 proc. wolnych miejsc - mówi w rozmowie z WP Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Ceny zaczynają się od 450 zł za os. za dobę, ale większość ofert przekracza nawet 1000 zł. To wyraźnie pokazuje, że stolica Tatr niezmiennie przyciąga turystów mimo wysokich stawek.
Turyści je uwielbiają. "To robota dla prawdziwych twardzieli"
Trochę większy wybór mają osoby, które zdecydują się na kilkudniowy wypad w góry. Np. od 31 grudnia do 4 stycznia (niedziela) w Zakopanem wolnych jest ponad 500 miejsc noclegowych. Wielu właścicieli w tym czasie po prostu zastrzega sobie, że nie wynajmuje pokoi na jedną noc.
Oszuści noclegowi
Zdesperowani turyści często zaczynają szukać noclegu w górach na własną rękę i wpadają wówczas w pułapkę oszustów, którzy chcą zyskać na przedsylwestrowym zrywie Polaków. Już powoli na facebookowych grupach zaczynają pojawiać się ogłoszenia, które na pierwszy rzut oka wydają się prawdziwe, ale po komentarzach można wywnioskować, że to oszustwo.
- Należy dokładnie weryfikować zamieszczane ogłoszenia, zwłaszcza takie, które oferują wyjątkowo korzystną, znacznie zaniżoną cenę za pobyty okołoświąteczne lub sylwestrowe. Im mniej informacji, tym bardziej podejrzane ogłoszenie - mówi w rozmowie z PAP Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.
Jak sprawdzać oferty noclegów? Przede wszystkim warto korzystać z oficjalnych stron hoteli, pensjonatów lub serwisów skupiających zweryfikowanych ogłoszeniodawców.
W przypadku prywatnych ogłoszeń trzeba też dokładnie sprawdzić adres i np. zadzwonić do pobliskiego lokalu usługowego i zapytać o obiekt, do którego zamierzamy się udać.
Najlepiej wybierać miejsca sprawdzone, np. przez znajomych, bo opinie pod nieistniejącymi obiektami są po prostu spreparowane. Tak jak ich zdjęcia - niestety, ale oszuści publikują fotografie wnętrz i widoków, które kradną z innych obiektów.
Alternatywa dla Zakopanego
Ale jeśli nie znajdziemy nic w Zakopanem, to na sylwestra w góry można wybrać się również do Karpacza. – w serwisie Nocowanie.pl wolnych jest tu jeszcze 28 proc. miejsc, a ceny rozpoczynają się od 500 zł za os. za dobę.
- Najbardziej opłacalnym wyborem okazuje się Szklarska Poręba – jeszcze 37 proc. dostępnych ofert i ceny nieznacznie przekraczające 100 zł za os. za dobę czynią ją liderem w kategorii najlepszy stosunek ceny do dostępności - dodaje Karol Wiak.
Na uwagę zasługuje również Krynica-Zdrój, gdzie pozostało 13 proc. wolnych miejsc, a noclegi można zarezerwować już od 100 zł za os. za dobę.
Korzystnie cenowo, nawet mimo sporego obłożenia, wypadają duże miasta i kurorty nadmorskie. W Kołobrzegu wolnych jest jeszcze ok. 10 proc. miejsc, a noclegi można znaleźć już od 150 zł za os. za dobę. Podobnie w Krakowie (ok. 11 proc. wolnych miejsc) i Wrocławiu (12 proc.), gdzie ceny startują od 150 zł za os. za dobę. - W Gdańsku, przy zaledwie 8 proc. dostępności, ceny zaczynają się od 130 zł za os. za dobę, co czyni go atrakcyjną alternatywą dla osób chcących spędzić sylwestra nad morzem - dodaje Karol Wiak.