Wakacyjne piekło Polaków
Koszmar czeka Polaków w drodze na urlop. W 400 miejscach rozkopane są drogi, 1400 kilometrów torów jest w remoncie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Koszmar czeka Polaków w drodze na urlop. W 400 miejscach rozkopane są drogi, 1400 kilometrów torów jest w remoncie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak Polska długa i szeroka, poprzecinana jest remontami dróg i torów kolejowych. Prace prowadzone są na ponad 400 odcinkach dróg krajowych.
Sparaliżowany jest kręgosłup komunikacyjny kraju, bo prace trwają na wszystkich kluczowych trasach łączących południe z północą Polski. Na 84-kilometrowym odcinku "gierkówki", czyli drogi krajowej nr 8 od Piotrkowa Trybunalskiego do granicy województwa mazowieckiego kierowcy do dyspozycji mają tylko po jednym pasie ruchu. Roboty trwają też na 80-kilometrowym odcinku drogi krajowej nr 7 z Warszawy do Gdańska. W sumie na "siódemce" z Krakowa do Gdańska prowadzonych jest aż 25 remontów.
"Rzeczpospolita" zauważa, że sytuacji nie ratuje także wybór kolei zamiast podróży samochodem. Remontowanych jest około 1400 kilometrów tras kolejowych. Podróżni z Warszawy do Gdańska mogą jechać ponad dwie i pół godziny dłużej niż zwykle, czyli prawie 7 godzin.
Stoi także komunikacja wschód - zachód. Nieprzejezdna w wakacje będzie Warszawa, w której naraz zostanie znacząco ograniczony ruch na aż czterech mostach.
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".